Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po mandatach i punktach karnych kierowcom mogą "dać popalić" jeszcze ubezpieczyciele

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Już widoczny jest wzrostowy trend cen ubezpieczeń komunikacyjnych. Ubezpieczyciele zyskali wgląd w historię mandatowo-punktową kierowców i to może wpłynąć na kolejny wzrost cen.
Już widoczny jest wzrostowy trend cen ubezpieczeń komunikacyjnych. Ubezpieczyciele zyskali wgląd w historię mandatowo-punktową kierowców i to może wpłynąć na kolejny wzrost cen. Tomasz Gola
17 września w życie weszło rozporządzenie MSWiA, które podwyższa punktację karną za najpoważniejsze wykroczenia drogowe. Łamanie przepisów stało się teraz jeszcze bardziej nieopłacalne niż bezpośrednio po 1 stycznia, gdy radykalnie wzrosły stawki mandatów.

To nie wszystko - Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny przypomina, że już 17 czerwca tego roku ubezpieczyciele zyskali prawo do wglądu w historię mandatowo-punktową właścicieli pojazdów mechanicznych, którzy chcą zawrzeć z nimi umowę ubezpieczenia. Te dane mogą wykorzystywać przy ustalaniu składki obowiązkowej OC i dobrowolnej AC.

Więcej otrzymanych mandatów i punktów karnych na koncie kierowcy, wydłużenie okresu, po którym punkty znikają z Centralnej Ewidencji Kierowców, a przy tym możliwość podwyższenia ceny polis ubezpieczeniowych - to kolejny „bat” na zmotoryzowanych nie stosujących się do norm, jakimi są przepisy ruchu drogowego.

Maksymalnie 15 punktów

Funkcjonujące od minionej soboty zmiany zwiększają maksymalną liczbę punktów karnych za jedno przewinienie z 10 do 15 (np. za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu lub niezatrzymanie się przed przejściem, gdy inny pojazd znajdujący się na sąsiednim pasie ruchu zatrzymał się, aby przepuścić pieszych), podwajają wysokości mandatów dla tych kierowców, którzy popełnili to samo wykroczenie pod raz drugi i kolejny, wydłużają czas, po którym punkty karne usuwane są z ewidencji z roku do dwóch lat.

To też może Cię zainteresować

Zlikwidowano też (przynajmniej na razie, bo pojawiły się pogłoski o przywróceniu) możliwości redukowania przez kierowców liczby punktów poprzez płatne kursy doszkalające organizowane przez wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego.

Dla poprawy bezpieczeństwa

Tak radykalne podejście do kierowców ma się przyczynić do poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach, zwłaszcza do obniżenia liczby wypadków ze skutkiem śmiertelnym i z ciężkimi obrażeniami ciała. W skali roku w całym kraju jest to ok. 3 tys. zabitych, w wojewódzkie kujawsko-pomorskim w ubiegłym roku było 121 ofiar, w 2020 r. - 133, w 2019 – 211.

Od kilku dni na kujawsko-pomorskich drogach, głównie tych przebiegających przez tereny zabudowane, gołym okiem widać, że ruch jakby uspokoił się – zmotoryzowani zwalniają i zatrzymują się przed pieszymi, którzy zbliżają się do oznakowanych przejść. Przy tym, profilaktycznie, „dmuchając na zimne”, pierwszeństwo przejazdu dają też rowerzystom i użytkownikom elektrycznych hulajnóg.

Takie zachowania, jak najbardziej dobre, świadczą o jednym: kierowcy nie chcą tracić praw jazdy, bo tak się staje po przekroczeniu 24 punktów karnych. Mandaty też bolą – jednorazowo można stracić 5 tys. zł.

Składki już poszły w górę

Ubezpieczyciele już teraz postanowili dość solidarnie podnosić składki obowiązkowych polis OC – informuje porównywarka ubezpieczeniowa Ubea.pl. W sierpniu wzrost cen za ubezpieczenie samochodu od odpowiedzialności cywilnej doszedł do najwyższego poziomu od jesieni 2020 roku. Przeciętna składka proponowana kierowcom przez internet wyniosła 1301 zł.

- Ma to związek między innymi z inflacją, wzrostem wartości średniej szkody i obowiązującymi od 1 listopada 2022 roku, bardziej prokonsumenckimi rekomendacjami Komisji Nadzoru Finansowego w sprawie naprawy zniszczonych aut - wyjaśnia Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

To może być dopiero początek

Jeżeli chodzi o miesięczną podwyżkę średniego kosztu OC, to wyniosła około 2 proc. (względem lipca 2022 roku). W ujęciu rocznym (sierpień 2021 - sierpień 2022) średnia składka OC wzrosła o mniej więcej 4 proc., co jest dość znaczącą wartością.

- Taki roczny wzrost składek nie kompensuje wpływu inflacji. Wydaje się jednak, że sierpniowa podwyżka może stanowić początek dłuższego cyklu. Mogą się w nim oczywiście zdarzyć momenty stabilizacji lub nawet miesięcznych spadków średniej ceny OC. Taka przeciętna składka OC prawdopodobnie będzie jednak stopniowo rosła - przewiduje Andrzej Prajsnar, ekspert Ubea.pl.

To też może Cię zainteresować

Eksperci porównywarki od dawna zwracają uwagę, że w ramach wzrostowego trendu cen polis OC mogą się zdarzyć także miesiące z niewielkimi spadkami. Właśnie taka sytuacja zdarzyła się w pierwszej połowie wakacji, gdy odnotowano obniżki średnich składek OC.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Po mandatach i punktach karnych kierowcom mogą "dać popalić" jeszcze ubezpieczyciele - Gazeta Pomorska

Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto