Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb Pawła Czerniaka, strażaka z Komendy Powiatowej PSP w Żarach. Pochowano go na cmentarzu w Lubsku

Aleksandra Łuczyńska
Aleksandra Łuczyńska
Pogrzeb st. ogn. Pawła Czerniaka, strażaka z Komendy Powiatowej PSP w Żarach, który zginął w tragicznym wypadku
Pogrzeb st. ogn. Pawła Czerniaka, strażaka z Komendy Powiatowej PSP w Żarach, który zginął w tragicznym wypadku Aleksandra Łuczyńska
Na cmentarzu w Lubsku pochowano starszego ogniomistrza Pawła Czerniaka. Strażaka pożegnali z wielkim, bólem najbliżsi oraz koledzy. - To nie tak miało być - powiedział st. kpt. Mariusz Morawski, komendant powiatowy PSP w Żarach.

St. ogn. Paweł Czerniak zginął w wieku 44 lat w tragicznym wypadku we wtorek 1 czerwca. Na drodze Żary - Zielona Góra doszło do zderzenia czołowego dwóch ciężarówek. Strażak prowadził jedną z nich.

Jeden z samochodów ciężarowych zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z jadącym z naprzeciwka innym samochodem ciężarowym - informowała w dniu wypadku podinsp. Małgorzata Barska z zespołu prasowego zielonogórskiej policji. Niestety, w wyniku tragedii zginął kierowca tego pojazdu, który zjechał z drogi. Drugi z kierowców jest w ciężkim stanie.

Żył pełnią życia

- To będzie dla nas zawsze wielką tajemnicą - mówi Przemysław Czerniak, brat zmarłego. - Paweł był świetnym kierowcą, sam szkolił innych, wychodził z niejednej opresji na drodze. Żył tak krótko, ale pełnią życia, był wspaniałym człowiekiem, ojcem, bratem, partnerem. Wykorzystał ten swój czas na maksa, ale i tak to za krótko. Będzie nam go bardzo brakować, nie pogodzimy się z taką stratą.

Pogrzeb st. ogn. Pawła Czerniaka
Pogrzeb st. ogn. Pawła Czerniaka, strażaka z Komendy Powiatowej PSP w Żarach, który zginął w tragicznym wypadkuAleksandra Łuczyńska

CZYTAJ TEŻ

Pawła Czerniaka pochowano na cmentarzu w Lubsku z piątek 4 czerwca. Żegnały go tłumy, kompania honorowa strażaków, wielu kolegów z pracy, ochotnicy. Niejeden ze strażaków nie krył łez idąc w kondukcie pogrzebowym. Kolegę żegnali syrenami strażackimi. Na poduszce niesiono Złoty Medal za Zasługi dla Pożarnictwa, którego nie zdążył odebrać podczas uroczystości 14 maja.

- Trudno zebrać myśli, słowa, trudno uwierzyć w taką tragedię - mówił dzień po wypadku st. kpt. Mariusz Morawski, komendant powiatowy PSP w Żarach. - Jeszcze w ubiegłym tygodniu rozmawialiśmy, był zawsze wesoły, otwarty, uśmiechnięty. Wspominał, że może w przyszłym roku przejdzie na emeryturę. Teraz pożegnamy go niestety, już na zawsze, z wielkim szacunkiem, czcią, honorem, bo na to zasłużył.
- Ile bym dał, żeby was znowu przyłapać na graniu w karty w tym samym gronie. Swoim usposobieniem sprawiałeś, że dzień stawał się lepszy. Co teraz? Jak to wszystko zrozumieć? - dodał podczas pogrzebu.
Zaledwie w ubiegłym roku Paweł Czerniak uratował dziecko, tuż po wypadku do którego doszło na drodze w pobliżu Bolesławca. To był jego prywatny czas, był poza pracą, jednak to nigdy nie miało dla niego znaczenia, pomagał bez względu na okoliczności.

Pogrzeb st. ogn. Pawła Czerniaka
Pogrzeb st. ogn. Pawła Czerniaka, strażaka z Komendy Powiatowej PSP w Żarach, który zginął w tragicznym wypadkuAleksandra Łuczyńska

Komendant powiatowy PSP w Żarach, st. kpt. Mariusz Morawski

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto