Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie żyje 25-latka skatowana przez partnera w gminie Iłowa. Mężczyzna został ujęty po policyjnej obławie, usłyszał już zarzuty

PAP
PAP
Sandra Soczewa
Sandra Soczewa
Wideo
od 16 lat
W piątek, 9 grudnia w miejscowości Borowe w gminie Iłowa rozegrał się dramat. 25-letni mężczyzna ciężko ranił partnerkę, a następnie uciekł. Przez wiele godzin trwała policyjna obława, która zakończyła się tego samego dnia przed godz. 20.00. Mężczyzna został zatrzymany przez lubuskich policjantów. W szpitalu ponad dobę trwała walka o życie kobiety. Niestety, nie udało jej się uratować.

Kobieta miała poważne obrażenia

Dramat rozegrał się w miejscowości Borowe w gminie Iłowa (powiat żagański). To tam wezwana została załoga karetki pogotowia, która zabrała do szpitala 25-latkę w stanie ciężkim. Szybko okazało się, że za jej stan zdrowia odpowiada osoba trzecia, a sprawa ma charakter kryminalny.

Radio RMF FM podawało, że mężczyzna miał przynieść na teren swojej posesji nieprzytomną, ranną kobietę, poinformować swojego ojca, że doszło do wypadku, a następnie zbiec. Ta sytuacja miała mieć miejsce po godz. 8.00. Kobieta Tam miała mieć między innymi obrażenia głowy oraz innych części ciała.

- Początkowo za wyjaśnienie okoliczności tego zdarzenia odpowiedzialni byli policjanci z Żagania. Ale z uwagi na kryminalny charakter sprawy, poważne obrażenia poszkodowanej oraz podejrzenie, że za taki stan kobiety może być odpowiedzialny jej 25-letni partner, bardzo szybko do działań przystąpili funkcjonariusze wielu lubuskich komend. Przez kilkanaście godzin trwała obława za napastnikiem - informuje podinsp. Marcin Maludy.

Sprawca miał ukrywać się w lesie. Konieczna była blokada

O sprawie informowaliśmy w piątek, 9 grudnia w godzinach popołudniowych. Początkowo wiadome było to, że policja prowadzi zakrojone na szeroką skalę działania. Na ulicach wylotowych z Iłowej i Żagania aż roiło się od policji, prowadzone były blokady. Czytelnicy informowali nas o kolczatkach.

Nieoficjalnie ustaliliśmy, że miejscowości Borowe mogło dojść do zabójstwa (potem okazało się, że było to usiłowanie zabójstwa), że sprawa, nad którą pracują funkcjonariusze z województwa lubuskiego, z pewnością ma charakter kryminalny. Wówczas lubuska policja ze względu na dobro prowadzonych działań nie chciał udzielać szczegółowych informacji. Potwierdzała jedynie, że w sprawę zaangażowani są nie tylko policjanci z Żagania, ale praktycznie z całego regionu.

Po zatrzymaniu poszukiwanego podinsp. Marcin Maludy powiedział, że lubuscy policjanci zaangażowani w sprawę prowadzili bardzo zaawansowane metody pracy operacyjnej i śledczej.

- Wykonywano wiele czynności i brano pod uwagę wiele wersji. Przeprowadzono setki działań zgodnie ze sztuką policyjną. Taktyka działań z godziny na godzinę przynosiła coraz bardziej konkretne rozwiązania - relacjonuje rzecznik lubuskiej policji.

Okazuje się, że poszukiwany 25-latek miał ukrywać się w lesie. Mundurowi jednak nieustannie odcinali mu drogę potencjalnej ucieczki tak, aby nie stanowił on zagrożenia dla osób postronnych.

- Kluczowa okazała się współpraca służb kryminalnych, śledczych i prewencyjnych. Osaczony mężczyzna próbował wydostać się z policyjnej obławy. Przemieszczał się samochodem obwodnicą Żagania. Bo blokadzie został zatrzymany przez policjantów kryminalnych. Został przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu, gdzie przeprowadzone będą czynności procesowe z jego udziałem - wyjaśnia rzecznik KWP w Gorzowie Wlkp., podinsp. Marcin Maludy.

Sprawa prowadzona jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Żaganiu. Ustalane będą dokładne okoliczności tego zdarzenia.
25-latka w stanie ciężkim trafiła do zielonogórskim szpitalu. Medycy ponad dobę walczyli o jej życie. Niestety obrażenie okazały się zbyt poważne. Kobieta zmarła.

W szpitalu w Zielonej Górze zmarła 25-latka, która w piątek trafiła tam z ciężkimi obrażeniami ciała. W wyniku policyjnej obławy zatrzymany został partner kobiety - poinformował Arkadiusz Szlachetko z Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu.

- Decyzją prokuratora zostanie przeprowadzona sekcja zwłok 25-latki. Z jej partnerem nadal trwają czynności procesowe i z uwagi na dobro śledztwa nie udzielamy obecnie szerszych informacji na ten temat – powiedział PAP w sobotę sierżant sztabowy Arkadiusz Szlachetko z Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu.

Mężczyzna usłyszał zarzuty, grozi mu dożywocie

- 25-latek usłyszał zarzut zabójstwa. Prokurator skierował do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie, który został uwzględniony. Mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Bezpośrednią przyczynę śmierci kobiety wskaże sekcja zwłok – powiedziała Ewa Antonowicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. - Z uwagi na charakter oraz dobro śledztwa jest jeszcze za wcześnie, by podawać do opinii publicznej ustalenia dotyczące przebiegu tego zdarzenia czy też motywu działania podejrzanego – dodała prokurator Antonowicz.

Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Żaganiu.

Kim jest ofiara, a kim sprawca?

Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, mężczyzna był partnerem kobiety. Para wychowywała malutkie dziecko. 25-latka pochodziła z Gozdnicy.

To tutaj doszło do dramatu:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nie żyje 25-latka skatowana przez partnera w gminie Iłowa. Mężczyzna został ujęty po policyjnej obławie, usłyszał już zarzuty - Gazeta Lubuska

Wróć na zagan.naszemiasto.pl Nasze Miasto