Składniki na powidła ze śliwek węgierek:
dojrzałe śliwki węgierki (najlepiej kilka kilogramów)
odrobina wody
garnek z grubym dnem
Śliwki myjemy, usuwamy pestki, wrzucamy do garnka (jeśli są mało soczyste, dolewamy kilka łyżek wody) i gotujemy na małym ogniu pod przykryciem do momentu, kiedy puszczą sok. Wtedy zdejmujemy pokrywkę i zaczynamy smażenie powideł. Smażymy powidła na małym ogniu i dość często mieszamy, by nie przywarły do dna. Po 3-4 godzinach, kiedy śliwki się rozgotują, zdejmujemy je z ognia, przykrywamy garnek i zostawiamy powidła w spokoju do następnego dnia.
Na drugi dzień ostrożnie podgrzewamy powidła (na małym ogniu) i pilnujemy, by nie przywarły do dna, smażymy je znowu 3-4 godziny, często mieszając.
Trzeciego dnia powtarzamy tę operację i smażymy (często mieszając i pilnując, by nie przywarły do dna), aż masa zgęstnieje i powidła będą odpadać z łyżki, a nie spływać.
W starych książkach kucharskich można znaleźć radę, by po rozgotowaniu śliwki przetrzeć przez sito, a następnie smażyć do momentu, kiedy zgęstnieją. Wtedy przekładamy powidła do kamiennego garnka i wstawiamy do piekarnika, aby się „dopiekły”.
Węgierki są na tyle słodkie, że nie trzeba ich dosładzać. Jeśli chcemy zrobić powidła z innych śliwek, może się okazać, że trzeba dodać do nich cukru. Podaję dodatkowo przepis na powidła z renklod.
Składniki na powidła z renklod:
kilogram dojrzałych renklod
1/2 kg cukru
Sparzone renklody obieramy ze skórek, wrzucamy do garnka i rozgotowujemy bez wody. Następnie przecieramy, do przecieru dodajemy cukier i gotujemy 30 minut. Powidła przekładamy do słoików, które wstawiamy do ciepłego (ale wyłączonego) piekarnika. Kiedy ostygną, zamykamy je. Powidła są gotowe.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?