- Ksiądz parafii z Sieniawy Żarskiej złożył rezygnację. Nie jest już proboszczem.
- Okazało się, że matka jednej z nastolatek powiadomiła Kurię o tym, że ksiądz naruszył nietykalność seksualną jej córki.
- Kuria powiadomiła prokuraturę. Ta bada sprawę.
Wieść o tym, że ksiądz nie jest już proboszczem w Sieniawie Żarskiej, gruchnęła tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Parafianie dowiedzieli się o tym z profilu facebookowego. Szybko na jaw wyszło, że w sprawie proboszcza toczy się postępowanie dotyczące naruszenia nietykalności seksualnej nieletniej osoby.
CZYTAJ TEŻ
Zawiadomienie złożył w prokuraturze przedstawiciel kurii
Prokuratura potwierdza: - W grudniu ub.r. wpłynęło do Prokuratury Rejonowej w Żarach zawiadomienie przedstawiciela kurii biskupiej w tej sprawie. Prokurator obecnie przesłuchał zawiadamiającego i złożył w sądzie wniosek o przesłuchanie małoletniej pokrzywdzonej przez sąd w sprawie zdarzeń będących przedmiotem złożonego zawiadomienia - informuje Zbigniew Fąfera, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
Prokurator obecnie przesłuchał zawiadamiającego i złożył w sądzie wniosek o przesłuchanie małoletniej pokrzywdzonej przez sąd w sprawie zdarzeń będących przedmiotem złożonego zawiadomienia
Kurię poinformowała matka nastolatki
Jak zastrzega prokurator, postępowanie toczy się w sprawie, a nowe ustalenia będą znane nie wcześniej, niż w lutym.
Okazuje się, że zawiadomienie do kurii złożyła matka nastolatki, wobec której miało dojść do przestępstwa. Kobieta odmawia jednak komentarza do czasu wyjaśnienia sprawy.
CZYTAJ TEŻ
Delegat biskupa złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa
- Przede wszystkim chciałbym podkreślić, że sprawa ta trafiła do prokuratury z naszej inicjatywy - zaznacza ks. Andrzej Sapieha, rzecznik prasowy Kurii Diecezjalnej w Zielonej Górze. - Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył w żarskiej prokuraturze delegat biskupa ds. ochrony dzieci i młodzieży, do którego wpłynęło zgłoszenie o czynach przeciwko VI przykazaniu Dekalogu, jakich miał się dopuścić jeden z naszych duchownych wobec osoby małoletniej. Niezależnie od postępowania prokuratorskiego została też uruchomiona procedura kościelna zgodnie z Wytycznymi Konferencji Episkopatu Polski. Po zbadaniu sprawy zebrane dowody zostaną przekazane do watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary. Każde oskarżenie o czyny przestępcze wobec osób małoletnich jest przez diecezję traktowane bardzo poważnie i procedowane zgodne z prawem państwowym i normami prawa kanonicznego. Należy jednak również pamiętać, że rozpoczęcie procedury nie przesądza jeszcze o winie oskarżonego. W związku z wysuwanym wobec niego oskarżeniem duchowny złożył rezygnację z urzędu proboszcza, którą biskup diecezjalny przyjął. Aktualnie ksiądz ten nie może wykonywać żadnej publicznej posługi duszpasterskiej. Parafią w Sieniawie Żarskiej od 19 grudnia 2020 r. kieruje wyznaczony przez biskupa diecezjalnego administrator - tłumaczy rzecznik Kurii.
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył w żarskiej prokuraturze delegat biskupa ds. ochrony dzieci i młodzieży, do którego wpłynęło zgłoszenie o czynach przeciwko VI przykazaniu Dekalogu, jakich miał się dopuścić jeden z naszych duchownych wobec osoby małoletniej.
Tajemnica księdza. Miał dziecko
Przy okazji całej sprawy, na jaw wyszedł również fakt, że ksiądz ma dziecko, które spłodził w jednej z pierwszych parafii, kiedy był jeszcze wikariuszem. Stanowisko Kurii w tej sprawie jest jednoznaczne: - Trzeba dodać, iż mówimy tu o zdarzeniu sprzed ok. 25 lat. Moralna ocena tamtego czynu jest jasna. Duchowny poważnie naruszył wówczas zarówno VI przykazanie Dekalogu, jak również zobowiązania wynikające z dobrowolnie przyjętego celibatu. Zaciągnął także naturalne obowiązki wobec dziecka, których zakres reguluje prawo państwowe. Jeśli natomiast chodzi o kwalifikację prawną, to z informacji, jakie posiadamy, wynika, że nie doszło wówczas do popełnienia przestępstwa - dodaje ks. A. Sapieha.
Polecamy również:
W Sieniawie nikt się tego nie spodziewał
W Sieniawie zawrzało. Proboszcz, jak zapewniają mieszkańcy wsi, jest bardzo dobrym człowiekiem. Nikt się nie spodziewał, że mógłby być podejrzany o jakiekolwiek przestępstwo. - Nie mieliśmy wcześniej takiego dobrego księdza, on tyle zrobił w parafii, zaczął remonty, zawsze sam wszystko organizował - mówi Sylwia Sługocka, jedna z parafianek. - Był otwarty, jak szedł przez wieś to zawsze z uśmiechem, zagadywał, pomagał. Miał bardzo ładne kazania, nie robił tu jakiejś fuszerki, żeby tam wszystko było według procedur, ale mówił zawsze życiowo. Podawał przykłady, opowiadał prawdziwe historie. To, że był kontaktowy i otwarty może też nie wszystkim się zawsze podobało, ale ogólnie był lubiany - dodaje.
Ksiądz odmawia komentarza
Sam zainteresowany, z którym udało nam się skontaktować, nie chce rozmawiać o całej sytuacji. - Odmawiam komentarza - ucina krótko ksiądz.
Polub nas na fb
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?