Fragment meczu Promień Żary- Delta Sieniawa Żarska
Już pierwsze minuty meczu pokazały, że obie drużyny dzieli przepaść. Gospodarze od pierwszej minuty zaatakowali bramkę strzeżoną przez Sebastiana Bieńko, który tydzień temu walnie przyczynił się do wyrwania Alfie jednego punktu. W meczu z Promieniem także nie narzekał na brak pracy i tym razem także to dzięki niemu porażka nie była taka dotkliwa.
Trzy główki
Pierwszy gol padł już w 11. minucie. Piękną główką popisał się Kamil Dados. Dwie minuty później gospodarze prowadzili już 2:0, tym razem „Dadi” dośrodkowywał, a gola z główki zdobył Jakub Księżniak. I kiedy wydawało się, że kolejne bramki będą kwestią czasu, bramkę zdobyli goście po nieporozumieniu w żarskiej defensywie. Bezpańską piłkę przejął Michał Chabiniak i skierował ją do Marka Sitarka, a on wpakował ją do pustaka. Ale to było wszystko na co było stać w tym dniu sieniawian. Do końca pierwszej połowy Delta nie zagroziła bramce Promienia ani razu. Natomiast miejscowi z dziecinną łatwością dochodzili do sytuacji strzeleckich, ale niestety niemiłosiernie pudłowali albo świetnie bronił golkiper gości. W 38. minucie wynik na 3:1 do przerwy oczywiście z główki ustalił Marek Wolak.
Dwie czerwone kartki i karny
Druga połowa zaczęła się od śmielszego ataku gości, co przyniosło im w efekcie rzut wolny sprzed linii pola karnego. Świetnym strzałem popisał się Bartłomiej Pruchniak, ale w bramce czujnie zachował się Manual Kowalski, który wybił futbolówkę na różny. To była jedyna klarowna sytuacja sieniawian w tej części gry, ponieważ kolejne 45 minut było kopią pierwszej części. Gospodarze nacierali, ale trafić do bramki gości nie potrafili. Delta broniła się dzielnie do tego stopnia, że sędzia zawodów musiał pokazać im dwie czerwone kartki. Pierwszą Karolowi Rzepeckiemu za faul na wychodzącym sam na sam Kubie Nowaku, a drugą Patrykowi Ślusarskiemu za drugą żółtą. Sieniawianin sfaulował Kacpra Floriańczyka w polu karnym, a jedenastkę na gola zamienił Kuba Nowak, ustalając tym samym wynik spotkania na 4:1.
Bramki: Promień Żary- Jakub Nowak, Marek Wolak, Kamil Dados, Jakub Księżniak
Delta -Marek Sitarek.
Wypowiedzi trenerów:
-Przyjechaliśmy trochę jak na stracenie, bez kilku podstawowych zawodników. Promień nas nie zaskoczył swoją grą. Przy odrobinie szczęścia mogłoby być trochę lepiej-stwierdził Marek Sitarek, strzelec jedynej bramki dla Delty.
Na dzisiejszy mecz ciężko było się zmobilizować i grać na 100% wiedząc, że zespół zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Brak odpowiedniej koncentracji i w konsekwencji stracona bramka na 2:1.W dzisiejszym meczu najważniejsze oprócz trzech punktów było, aby zawodnicy skończyli mecz bez urazów i żółtych kartek, bo cały czas ktoś ubywa z kadry zespołu poprzez różnego rodzaju zdarzenia. To się dzisiaj udało i z tego jestem zadowolony wiedząc, że w ostatnim tygodniu ligi rozegramy trzy mecze. Teraz czeka nas ciężki mecz w Jaromirowicach i walka o kolejne trzy punkty. Wszyscy zmobilizowani i z odpowiednią praca w tygodniu jesteśmy gotowi na końcówkę ligi-podsumował Łukasz Czyżyk.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?