Lubsko od kilku miesięcy żyje referendum w sprawie odwołania burmistrza Janusza Dudojcia oraz rady miejskiej. Jedną z inicjatorek referendum jest Barbara Sobótkiewicz, zarzuty stawiane obecnemu burmistrzowie to m.in.
Po krótce przytaczając wymienione już wielokrotnie argumenty to przede wszystkim: ignorancja, brak empatii, i nie chodzi już tutaj tylko o kontakty interpersonalne, ale o brak zrozumienia sołtysów i problemów mieszkańców wiejskich terenów gminy, jak i o brak zrozumienia rodziców uczniów niepełnosprawnych. Kolejnym argumentem jest fakt załatwiania swoich prywatnych zobowiązań, osobistych "wycieczek" do byłych współpracowników.
Powyższy cytat pochodzi z profilu "Referendum Lubsko".
Brakowało informacji dla mieszkańców
Pod wnioskiem o referendum podpisało się 1804 mieszkańców. Wniosek trafił do komisarza wyborczego na początku sierpnia, ale okazało się, że organizatorzy nie poinformowali mieszkańców o zamiarze organizacji referendum, a tego wymaga ustawa w sprawie referendum. Inicjatorzy akcji mają obowiązek zrobić to na własny koszt, w sposób zwyczajowo przyjęty w Lubsku, czyli przez obwieszczenie, o czym zostali poinformowani przez komisarza. Obwieszczenie miało zostać powieszone w miejscach publicznych już 4 sierpnia, jak wyjaśniali organizatorzy referendum. Tymczasem według burmistrza pojawiło się ono dopiero 7 sierpnia. Zgodnie z ustawą, mieszkańcy muszą być poinformowani o zamiarze referendum, jeszcze przed zgłoszeniem wniosku.
Burmistrz śpi spokojnie
- Będziemy pisać odwołanie w tej sprawie, na pewno nie odpuścimy - zapewnia Barbara Sobótkiewicz. - Pan komisarz nie wyjaśnił nam wcześniej wszystkiego, urzędnik jest po to, żeby nam wszystko dokładnie wytłumaczyć, a tutaj nie było takiej woli. Za dużo nas to kosztowało czasu i energii, żeby zrezygnować.
Janusz Dudojć, burmistrz Lubska zapowiada złożenie powiadomienia do prokuratury. - Ta sprawa nadaje się do ścigania przez prokuraturę - uważa. - Wiele było tu nieścisłości związanych z datą obwieszczenia, które ukazało się później, niż organizatorzy twierdzą. Co więcej, mieszkańcy donosili mi także, że podpisy pod wnioskiem były fałszowane i to też nadaje się do sprawdzenia przez prokuratora. Jeśli ktoś może tu spać spokojnie to ja, niech się boi ten, kto popełnia przestępstwo.
Polub nas na fb
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?