Remont ulicy Moniuszki i Strzelców w Żarach. Mieszkańcy ignorują znaki i wchodzą na teren budowy

Remont ulicy Moniuszki w Żarach rozpoczął się kilka tygodni temu i potrwa jeszcze ponad rok. Obecnie, oprócz Moniuszki, rozkopana jest m.in. ulica Chopina, trwają prace nad instalacja kanalizacyjną, deszczową. - Prowadzimy rozbiórkę istniejącej kanalizacji deszczowej, wykonujemy pierwsze elementy nowej kanalizacji - informuje Marcin Sojka, kierownik budowy.

Mimo znaków i ostrzeżeń zarówno kierowcy, jak i piesi, zapominają o zmianie organizacji ruchu.

- To jest plac budowy, nie wolno wchodzić na jego teren, po placu porusza się ciężki sprzęt. Operator koparki nigdy nie ma pełnego pola widzenia, najlepiej omijać to miejsce, nie wchodzić na zagrodzony teren. Są wyznaczone trasy, którymi można się poruszać i tego się trzymajmy - podkreśla kierownik budowy z firmy M&J, która realizuje inwestycję.

- Remonty są potrzebne, ale szkoda, że robią wszystko w jednym czasie, na Bohaterów Getta kopą, przy Tunelowej też remont - mówi nam jedna z mieszkanek.

Obecna organizacja ruchu ma obowiązywać do końca tego roku, co oznacza w dalszym ciągu brak możliwość w ul. Moniuszki od strony ronda im. 100 - lecia Odzyskania Niepodległości, nie wjedziemy też w ulicę Strzelców od strony Lotników, czy Chopina (w kierunku Łużyckiego Centrum Medycznego). W kolejnych etapach prace będą się przesuwać w kierunku ulicy Żabikowskiej, aż do ronda przy placu Konstytucji 3 Maja. Inwestycja ma kosztować ok 16 milionów złotych, z czego niemal 9 milionów to kasa pozyskana w ramach Polskiego Ładu.