- Nie pokazujemy na bieżąco dokumentacji z prac, żeby nie wzbudzać niepotrzebnych emocji - podkreśla Arkadiusz Gutka ze stowarzyszenia Region Łużyce, które nadzoruje prace przy remoncie. Remont wieży ma zakończyć się w marcu, obecnie kładziona jest dachówka w dolnej części hełmu.
Pokażemy co znaleźliśmy
- Na razie skupiamy się na tym, co mamy do zrobienia, gdybyśmy pokazywali dokumentację z prac już teraz, musielibyśmy wciąż odpowiadać tylko na komentarze, wyjaśniać. Kiedy już zakończy się remont i będzie możliwość, pokażemy mieszkańcom, jak wyglądały prace, co udało nam się znaleźć.
CZYTAJ TEŻ
Kasa z dotacji
Koszt całego remontu wieży zamkowej, która spłonęła w pożarze w nocy z 13 na 14 października 2019 roku, dosłownie na chwilę przed podpisaniem umowy o przejęciu zamku przez miasto. Ostatecznie, do podpisania umowy doszło kilka miesięcy później, w styczniu 2020 roku. Remont wieży był możliwy dzięki dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, o którą postarało się stowarzyszenie Region Łużyce. Dotacja to 630 tys. zł, do tego trzeba doliczyć koszt projektu, z które zapłaciło miasto - ok. 30 tys. zł oraz ocenę konstrukcji spalonej wieży wykonaną przez Lubuskiego Konserwatora Zabytków.
Nadzieja na 10 milionów
- Razem to ok. 700 tys. zł - mówi A. Gutka. - Jesteśmy dobrej myśli, czekamy na kwiecień, kiedy okaże się, że miasto dostanie pieniądze z funduszy norweskich. To niemała kwota, bo w grę wchodzi 10 milionów złotych. Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli to w 2024 roku spotkamy się w odrestaurowanych salach parteru - dodaje.
Polub nas na fb
Zobacz, jak wyglądał pożar wieży zamkowej
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?