Wśród rolników handlujących na żarskim targowisku przy ulicy Lotników zawrzało. Chodzi o uchwałę, która ma być głosowana podczas najbliższej sesji, a dotyczy wyznaczenia dodatkowego miejsca do handlu dla rolników. Miasto proponuje mały rynek przy ulicy Kąpielowej, gdzie w piątki i soboty rolnicy nie nie ponosiliby żadnych opłat. Jednak ten pomysł sami zainteresowani uważają za nietrafiony.
Niedorzeczny pomysł
- Na tym małym placu zmieści się zaledwie kilka samochodów, sam pomysł, jeśli chodzi o tę lokalizację, jest niedorzeczny. Miasto powinno zwolnić rolników z opłaty na cały tydzień, a nie tylko dwa dni w tygodniu. Wtedy może miałoby to sens - uważa Ireneusz Kowal, przewodniczący Żarskiej Rady Powiatowej Lubuskiej Izby Rolniczej. - Decyzja o lokalizacji przy Kąpielowej jest nieprzemyślana. Przy tym placu zmieściłoby się może pięciu rolników, to jest dobre miejsce na sezonowy handel truskawkami, ale nic poza tym. Ustawa, na której opiera się miasto obowiązuje od początku tego roku, a w Żarach dopiero teraz podejmuje się kroki w tej sprawie.
CZYTAJ TEŻ
- Miasto obecnie nie planuje nowych zmian dotyczących wysokości opłat targowych, a także osób (również rolników), którzy mogą prowadzić sprzedaż na targowiskach miejskich w Żarach. Przedmiotem najbliższej sesji Rady Miejskiej w Żarach będzie tylko wyznaczenie dodatkowego miejsca do prowadzenia handlu w piątki i soboty przez rolników i domowników, gdzie nie będzie pobierana opłata targowa - informuje Magdalena Witchen z urzędu miasta
Radni będą podejmować decyzję w sprawie uchwały podczas sesji 18 lutego.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?