Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozgrywki B-klasy. Nudy na pudy, czyli jak sędziować tyłem do zawodników. Mecz Mirostowiczanki z Raptusem był ciekawym pojedynkiem...

Małgorzata Fudali Hakman
Małgorzata Fudali Hakman
Małgorzata Fudali Hakman
W 9.kolejce rozgrywek żagańskiej B-klasy Raptus Dzikowice podejmował na własnym boisku Mirostowiczankę Mirostowice Dolne.

O prawdziwym show sędziego przeczytacie na końcu artykułu. Przewiń na dół.
Goście przyjechali do Dzikowic gołą jedenastką i nie narzucali tempa szanując swoje zdrowie i siły. Do przerwy przegrywali 0:1 po bramce kapitana zespołu z Dzikowic Eryka Szczapa. Trochę nadziei w serca przyjezdnych wlał fakt, że gospodarze od 34. minuty grali w osłabieniu, ponieważ za drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną boisko opuścił Mateusz Nagi.

Po przerwie goście rzucili do boju wszystkie siły jakie im jeszcze pozostały, czyli eufemistycznie mówiąc, poruszali się prawie z prędkością światła i usiłowali strzelić gola. Udało im się to w 55. minucie, gdy Maciej Rosiak trafił do własnej siatki fundując Raptusowi trafienie gratis. Taka promocja(nie z Biedronki). Jednak minutę później się zrehabilitował znów wpisując się na listę strzelców. Ale tym razem trafił do bramki przeciwników.

Potem było już lepiej. Albo gorzej

Jednak z minuty na minutę było łatwiej. Miejscowi zmuszeniu grać w osłabieniu, zaczynali potrzebować butli z tlenem, a w zawodników Mirostowiczanki wstąpiły jakieś nadludzkie siły, bo zaczęli strzelać jak na zawołanie. Do końcowego wyniku dostrzelili jeszcze 4 bramki, a zrobili to Kamil Gawron, Igor Grocholski, Maciej Gaczoł oraz Zbigniew Januszewski. Mirostowiczanka pokonała Raptusa Dzikowice 6:2.

Nudy na pudy, czyli jak sędziować tyłem do zawodników

I w zasadzie na tym mógłby się zakończyć opis tego meczu, gdyby nie sędzia. I o dziwo, pierwszoplanową postacią w tym spotkaniu wcale nie był prowadzący to spotkanie Paweł Horożaniecki, tylko sędzia asystent Piotr Zapolski. Arbiter biegający(choć może użycie tego słowa to spore nadużycie) na linii, postanowił zaistnieć. Pomijam jego ciągłą dyskusję z kibicami, których pewnie znał bardzo dobrze i chciał nadrobić towarzyskiego zaległości, wymieniając z okoliczną gawiedzią poglądy na tematy różne. Łącznie z pogodą.

Generalnie spacerując przy bocznej linii rzadko zdążał za akcją, co możecie łatwo prześledzić w naszej galerii. Może nie podobał mu się także poziom meczu, bo generalnie był do boiska odwrócony tyłem.
Tak jak na tym zdjęciu:

Małgorzata Fudali Hakman

A tutaj pan Piotr postanowił poopalać plecy:

Małgorzata Fudali Hakman

Takich perełek znajdziecie w naszej galerii więcej... Zapraszamy do oglądania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto