Fabryka powstała pod koniec XIX wieku, jej losy były bardzo burzliwe. W powojennych czasach, Mirostowickie Zakłady Ceramiki dawały zatrudnienie wielu okolicznym mieszkańcom. Nie ma chyba dziś domu w naszym regionie, w którym nie znalazłyby się skarby ceramiki produkowane w Zakładach. Charakterystyczne wzory, zdobienia, które w czasach dzieciństwa, być może, mocno się nam opatrzyły, dziś wiele osób darzy ogromnym sentymentem. Bigośnice, serwisy kawowe, dzbanki, filiżanki, popielniczki, cukiernice... Nie sposób pomylić ich z niczym. O te cuda biją się kolekcjonerzy, miłośnicy ceramiki.
CZYTAJ TEŻ
Ślady dawnej świetności
Dzięki uprzejmości Danuty Kudlińskiej, publikujemy zdjęcia z terenów Mirostowickich Zakładów Ceramicznych. To miejsce, które kilkadziesiąt lat temu tętniło życiem, dziś jest opustoszałe i popada w ruinę. Po likwidacji Zakładów, z początkiem lat 90., budynki i wyposażenie z każdym rokiem wygląda coraz gorzej. Ściany z charakterystycznej, czerwonej cegły, na nich płaskorzeźby, efektowne zdobienia, to już tylko ślady dawnej świetności. Teren jest w prywatnych rękach. To miejsce przyciąga także miłośników urbexu.
Przeczytaj też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?