Sceny rodem z filmu akcji rozegrały się w poniedziałek (17 sierpnia), na ulicach Katowic i Świętochłowic. Patrol policji chciał zatrzymać do kontroli na Drogowej Trasie Średnicowej samochód marki opel astra. Kierowca jednak ani myślał zatrzymać się. Wtedy policjanci rzucili się w pościg za nim.
- Kierowca łamał wszelkie możliwe przepisy - m.in. jechał pod prąd, staranował kilka samochodów, w tym trzy radiowozy - wylicza st. asp. Adam Jachimczak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
- Na ul. Stęślickiego zorganizowana została blokada, ale kierujący pojechał agresywnie i uderzył w radiowozy, które blokowały przejazd. W tym momencie policjanci wykorzystali służbową broń - mówi podinspektor Andrzej Gąska, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Kierowca uciekał dalej. Uderzył w kolejne dwa samochody cywilne, które znalazły się na jego drodze. Został zatrzymany dopiero w Świętochłowicach. - W trakcie akcji nikomu nic się nie stało. Mężczyzna będzie teraz poddany badaniom i przesłuchaniu. Nie wiemy póki co, dlaczego tak desperacko się zachowywał - dodaje Andrzej Gąska.
Zobacz też:
źródło: xnews.pl
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?