Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sezon 2020. Formacja przyszłości Stelmetu Falubazu Zielona Góra [ZDJĘCIA]

cekon
Juniorzy Stelmetu Falubazu Zielona Góra.
Juniorzy Stelmetu Falubazu Zielona Góra. ZKŻ SSA
Stelmet Falubaz Zielona Góra kontynuuje prezentację ekstraligowej drużyny na sezon 2020. Po Norbercie Krakowiaku nadszedł czas na przedstawienie pozostałych członków formacji juniorskiej, która pod koniec tegorocznych rozgrywek coraz częściej cieszyła kibiców swoimi wynikami. Należy zauważyć, że młodzi zielonogórscy żużlowcy w minionym sezonie zdobyli dwa złote medale mistrzostw Polski, w rywalizacji par i „drużynówce".

Młodzieżowcy Stelmetu Falubazu zdominowali zmagania w Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów. W finałowych zawodach w Grudziądzu zdobyli złoty medal, na który Zielona Góra czekała w tych rozgrywkach aż 31 lat. Wcześniej, na torze w Gorzowie, wywalczyli tytuł mistrzowski w jeździe parami. Takiego sukcesu w zielonogórskim klubie nie było od 18 sezonów.

ZOBACZ TEŻ

Damian Pawliczak
Zadebiutował w PGE Ekstralidze w sezonie 2018, ale dopiero w tym roku przeszedł prawdziwą szkołę żużla. Dzięki swojej pracy wywalczył sobie miejsce w składzie i od pewnego momentu sezonu był podstawowym juniorem zespołu. Sezon zakończył w imponującym stylu. Świetnie zaprezentował się w rewanżowym meczu o brązowy medale, w którym zdobył sześć punktów i bonus. Najwięcej radości dały mu jednak tegoroczne sukcesy w rozgrywkach młodzieżowych

- Szczególnie ucieszyły mnie wyniki drużynowe w zawodach młodzieżowych – powiedział Damian Pawliczak. - Mistrzostwa Polski par, finał DMPJ, nawet półfinały i ćwierćfinały zostały przez Falubaz zdominowane. W ostatnim pojedynku z Częstochową, w walce o brązowy medal, razem z Norbertem pokazaliśmy, że liczymy się nawet w tym seniorskim gronie. Młodzieżowe wyniki mogą zadowalać mnie, trenerów, kolegów z drużyny, bo kawałek historii klubu zapisaliśmy.

- To fenomen wśród młodzieżowców, bo nie dość, że bardzo solidnie pracuje na treningach, to jeszcze samodzielnie przygotowuje swoje motory – dodał Wojciech Domagała, prezes zielonogórskiego klubu. - Udowodnił, że warto na niego stawiać, odbierając wspólnie z kolegami złote medale w DMPJ i MMPK. Naprawdę możemy być dumni, że idea szkolenia młodzieży, którą kierujemy się w Falubazie, przynosi takie efekty.

CO TAM SŁYCHAĆ W ZIELONOGÓRSKIM ŻUŻLU

Mateusz Tonder
W sezonie 2019 reprezentował nie tylko zielonogórski klub, ale również drugoligową Polonię Bydgoszcz, z którą awansował do pierwszej ligi. Mateusz był także silnym ogniwem młodzieżowej formacji naszej drużyny.
- Wspólnie z Norbertem i Damianem wywalczyli złote medale w parach oraz drużynie. To olbrzymi sukces, w który wszyscy nasi młodzieżowcy włożyli ogromny wysiłek i zaangażowanie – mówił Wojciech Domagała. - Mateusz jeszcze nieraz sprawi naszym kibicom niespodziankę, bo umie i chce wygrywać. On też przekonał się, że niemożliwe nie istnieje, kiedy Zooleszcz Polonia Bydgoszcz odrobiła 28 punktów straty z pierwszego finału i awansowała do Nice I ligi. Mateusz zdobył wtedy siedem punktów, co było niezłym wynikiem.

- Całkiem nieźle mogę ocenić ten rok, jeśli chodzi o zawody młodzieżowe – uważa Mateusz Tonder. - Z ligą bywało różnie, bo raz startowałem w drużynie Stelmetu Falubazu, innym razem w ekipie z Bydgoszczy. Jazdy na pewno mi nie brakowało: młodzieżówki, liga, do tego turnieje indywidualne. Intensywność jazdy dała efekty. Teraz jest chwila na odpoczynek, regenerację po sezonie i przygotowanie założeń do kolejnego roku startów. Ponowne wywalczenie złota DMPJ i zdobywanie pięciu, sześciu punktów w meczach PGE Ekstraligi to cel, który chcę osiągnąć w sezonie 2020.

ZOBACZ TEŻ

Jakub Osyczka
19-latek w sezonie 2019 udanie zaprezentował się młodzieżowych rozgrywkach na szczeblu krajowym, a w efekcie znalazł się w składzie Stelmetu Falubazu na derbowy mecz ze Stalą Gorzów.
- Kuba z roku na rok robi olbrzymie postępy i naprawdę jest już blisko debiutu w PGE Ekstralidze. Zacięty i pracowity, a to niezbędne cechy w czarnym sporcie. Potrzebuje jak najwięcej okazji do jazdy, dlatego cieszę się, że będzie miał okazję współpracy z trenerami Olkiem Janasem i Piotrem Żyto. To znakomici fachowcy - powiedział Wojciech Domagała.

- Otarłem się o PGE Ekstraligę, co nie było moim celem na ten sezon – stwierdził Jakub Osyczka. - Ale wskoczyłem na wyższy poziom, trener to zauważył i docenił. Skupiłem się głównie na jeździe, bo to był mój pierwszy sezon, w którym miałem regularne starty w zawodach młodzieżowych. To było dla mnie najważniejsze, więc jestem zadowolony. Teraz patrzymy dalej. Skupiam się na zadaniach: jak poprawnie przejechać okrążenie, jak wyprzedzić, kiedy ściąć. To są moje cele. Jeśli one zostaną wykonane, to wtedy dopiero trener to zauważy i mnie wstawi do składu. To też jest problem, gdzie mnie wstawić. Mamy teraz kilka tygodni, żeby razem z klubem podjąć decyzję, która mi pomoże pójść jeszcze dalej. Wspiąć się na wyższy poziom, by w sezonie 2021 być tutaj jednym z podstawowych juniorów w składzie. Taki jest zamysł. Cały czas rozmawiamy, jak może wyglądać mój sezon 2020 i podejmiemy wkrótce jak najlepszą decyzję dla mnie i dla klubu.

Trwa głosowanie...

Czy juniorzy Stelmetu Falubazu w sezonie 2020 zrobią furorę w ekstralidze?

OBEJRZYJ: Piotr Żyto nowym trenerem Stelmetu Falubazu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Sezon 2020. Formacja przyszłości Stelmetu Falubazu Zielona Góra [ZDJĘCIA] - Gazeta Lubuska

Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto