W piątek 11 listopada świętowaliśmy 104. Rocznicę Odzyskania Niepodległości. Uroczyste obchody w Żarach tradycyjnie rozpoczęto mszą w kościele pw. Józefa Oblubieńca, która zakończyła się kilka minut po 13.00. Po mszy składano wiązanki i zapalano znicze pod pomnikiem Żołnierza Polskiego przed kościołem. Według planu, delegacje samorządowców miały być już o 13.30, na cmentarzu przed Grobem Nieznanego Żołnierza, ale dotarły z półgodzinnym opóźnieniem i wieńce składano dopiero ok. 14.00.
CZYTAJ TEŻ
To skandal
Mieszkańcy, którzy dotrwali do tej godziny czekając na rozpoczęcie uroczystości twierdzą, że to skandal.
- Przyszło tu dużo ludzi o 13.30, wszyscy czekali, mówi się tyle o tym, żeby uczyć dzieci patriotyzmu. To skandal, sprawdzaliśmy, czy może plan się zmienił w ostatniej chwili i może się pomyliliśmy, ale nie było żadnej informacji - mówiła mieszkanka Żar, która przyszła z wnuczką, obie z kotylionami biało - czerwonymi.
Za rok będzie inaczej
Elżbieta Maj naczelnik wydziału oświaty przyznaje, uroczystości wydłużyły się, ale nie z winy organizatorów, czyli urzędu miasta. Jak podkreśla, delegacji składających wieńce było w tym roku wyjątkowo dużo, sama msza trwała też nieco dłużej, niż zakładano. - W przyszłym roku uwzględnimy, że może to potrwać dłużej i inaczej rozplanujemy godziny, tak, żeby nie dochodziło do podobnych sytuacji - zapewniła.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?