Poszukiwany w sprawie zabójstwa w Sieniawie Żarskiej odnaleziony martwy
Dochodzenie w sprawie śmierci Wojciecha P. prowadzi prokuratura w Bolesławcu. Ciało mężczyzny znaleziono w lesie właśnie w pobliżu Bolesławca.
- Wszystko wskazuje na to, że była to śmierć samobójcza. W poniedziałek zaplanowano sekcję zwłok mężczyzny, która ma wykluczyć udział osób trzecich. Przy zwłokach znajdował się samochód, który został zabezpieczony na potrzeby śledztwa prowadzonego przez prokuraturę w Żarach - informuje Ewa Łomnicka, szefowa prokuratury w Bolesłąwcu.
Wojciech P. uciekł z miejsca zbrodni zostawiając list, w którym miał napisać, że zabił Patrycję Klimas. Para miała się rozstać kilka dni wcześniej, w sobotę mężczyzna wyprowadził się do swojej matki, jednak nie chciał oddać Patrycji kluczy. W niedzielę zjawił się ponownie. Z naszych ustaleń wynika, że do zabójstwa kobiety doszło w momencie, gdy ich sześcioletnie dziecko przebywało w mieszkaniu. Mężczyzna zabrał syna, zawiózł go do swojej rodziny i zniknął.
CZYTAJ TEŻ
Umorzą postępowanie
Śledztwo w sprawie zabójstwa kobiety prowadzi prokuratura rejonowa w Żarach. - Treść listu pozostawionego przez mężczyznę nie została ujawniona. Przesłuchani zostaną świadkowie, którzy do tej pory nie byli przesłuchani, będziemy też czekać na opinię biegłych. Postępowanie będzie umorzone z racji tego, że odnaleziono ciało sprawcy - informuje Zbigniew Fąfera, rzecznik prokuratury okręgowej w Zielonej Górze.
Groził jej w święta
Tą sprawą od kilku dni żyją wszyscy mieszkańcy Sieniawy Żarskiej. Nie mogą odżałować tego, że zginęła młoda, piękna dziewczyna, która przed sobą miała przecież całe życie. W rozmowie z nami Tomasz Klimas, ojciec zamordowanej przyznał, że nie zdawał sobie sprawy, że między córką, a jej partnerem układa się tak źle. Z naszych ustaleń wynika, że jeszcze w święta, 25 grudnia Wojciech P. groził Patrycji, że ją zabije. Miał wywieźć ją do lasu, dusić i grozić nożem. Kobieta trafiła na SOR, jednak nie złożyła oficjalnej skargi na sprawcę. To właśnie wtedy miało dojść do rozstania pary.
Życie jest piękne
Na kilka dni przed śmiercią w wiadomościach do swojego taty pisała: "Nie chcę być z Wojtkiem", "Kłamca i manipulator". - Gdybym wcześniej wiedział, że on ją tak źle traktował. 10 godzin i jestem na miejscu... gdybym tylko wiedział - mówi Tomasz Klimas.
Patrycja miała 25 lat, w najbliższy poniedziałek 11 stycznia miała się stawić do nowej pracy, bardzo się cieszyła, że udało jej się dostać do wojska. Marzyła o aktorstwie, o tym, żeby być sławną. - Uwielbiała życie, zawsze to mówiła "życie jest piękne". Jak jakieś spotkanie, impreza były nudne, to wystarczyło, że weszła Patrycja i zaraz wszystkim było wesoło. Miała w sobie dużo energii, nagrywałyśmy dużo filmików na tik - toku, wygłupiałyśmy się. Teraz tylko te filmiki zostały po niej. Była bardzo dobra matką.
W czwartek 7 stycznia najbliżsi pożegnają Patrycję w kaplicy na cmentarzu w Żarach. Pogrzeb odbędzie się w sobotę o 9.30 na cmentarzu w Sieniawie Żarskiej.
Polub nas na fb
Zobacz też zabójstwo w Sieniawie Żarskiej, nowe fakty
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?