SP7 Jaworzno. Spotkanie ze sportowcem:
Pan Grzegorz Mielcarski to były napastnik reprezentacji Polski w piłce nożnej, wicemistrz olimpijski z Barcelony, czterokrotny Mistrz Portugalii z drużyną FC Porto, a obecnie m. in. felietonista „Przeglądu Sportowego”, ekspert nc+, trener i wychowawca najmłodszych adeptów piłki nożnej trenujących w „Akademii Piłkarza” oraz optymistycznie podchodzący do życia i ludzi człowiek.
Spotkanie z Mistrzem rozpoczęło się w poniedziałkowe południe w sali konferencyjnej. Po przywitaniu naszych honorowych gości, przedstawiłam im krótko uczestników spotkania. W trakcie tej prezentacji pan Grzegorz serdeczne przywitał każdego ucznia, obecnych na uroczystości rodziców, dziadków, młodsze rodzeństwo niektórych uczniów, trenerki uczące na co dzień wychowania fizycznego w 5c – panią Alicję Skibę i panią Barbarę Jarek oraz towarzyszącego nam w charakterze kamerzysty, pana Bogdana Żółtego i panią Anetę Wilczyńską – naszego fotografa.
Następnie obejrzeliśmy film z Dnia Promocji Talentów, w którym 5c zwana „Wesołe Rasiaczki, czyli fani drewna” prezentuje swoje zainteresowania, rozwijane pasje, sukcesy, dążenia, marzenia, sportowych idoli i myśl dotyczącą rozwijania talentu. Pokazywał on drzemiące w uczniach talenty, w tym piłkarskie, bliskie naszym gościom.
Następnie miał odbyć się trening na Orliku, ale za oknami zrobiło się ciemno i usłyszeliśmy jak deszczyk zamienia się w ulewę. Pan Grzegorz opowiedział nam więc najpierw swoją bardzo ciekawą sportową historię. Uczniowie siedzieli cichutko, wszyscy słuchali z zaciekawieniem i uwagą, a czasem z wielkimi oczyma i otwartymi buziami. Nie należy się temu dziwić, bo pan Mielcarski to również mistrz słowa.
Tymczasem za oknami przejaśniło się i mogliśmy wyjść na boisko. Najpierw ciekawa rozgrzewka, potem różnorodne wymagające skupienia, zaangażowania i dokładności ćwiczenia (nie tylko dla piłkarzy), następnie emocjonująca, zacięta, zabawna gra w 10 podań. Później rozpoczęliśmy mecz, ale znowu przerwała go ulewa. Na szczęście szybko minęła i przeprowadziliśmy obiecany konkurs rzutów karnych i wolnych strzelanych panu Grzegorzowi, mnie i naszemu bramkarzowi Krzysiowi.
Po emocjach na boisku wizyta w szatni, a potem powrót do sali konferencyjnej na zasłużonypoczęstunek- tort i gorącą herbatę lub kawę. Tort też był tematycznie związany z matematyką i piłką nożną, czyli moimi największymi pasjami. Miał symbolizować huśtawkę emocji podczas wielu piłkarskich spotkań oraz krótką drogę od porażki do zwycięstwa i odwrotnie. Poza tym był pyszny i na wszystkich obecnych zrobił wrażenie.
Uraczeni pysznym tortem otrzymaliśmy od Mistrza zdjęcia z dedykacjami i autografem oraz wysłuchaliśmy jeszcze kilku wspomnień i cennych rad dla młodych sportowców. My również mieliśmy dla naszych gości przygotowane pamiątkowe zdjęcia, kwiaty i podziękowania.
To było popołudnie pełne samych pozytywnych wrażeń, nawet deszcz ich nie był w stanie zepsuć. Wszyscy byliśmy bardzo szczęśliwi, trochę zmoknięci, ale zadowoleni i uśmiechnięci. Jeszcze raz bardzo gorąco dziękujemy Mistrzu!!!
Wychowawca klasy sportowej 5c
Elżbieta Kura
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?