Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Światowy turniej w siatkówce kobiet kosztuje 300 tysiecy. Czy Zielona Góra tyle zapłaci?

Daniel Sawicki
Archiwum/Polskapresse
W środę prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej przyjechał do Zielonej Góry, aby negocjować warunki przyznania turnieju Grand Prix kobiet miastu. Prezydent Janusz Kubicki wstępnie zgodził się, ale problemem może być cena.

Prezes Mirosław Przedpełski w obecności posła Bogusława Wontora nie owijał w bawełnę. - Potrzebne jest z miasta 300 tysięcy. Tyle musi wyłożyć ten, kto zdecyduje się na organizacje turnieju - mówił prezes.

A co za tę kwotę? Przede wszystkim wspaniała trzydniowa impreza dla kibiców. Promocja miasta i siatkówki we wszystkich mediach oraz wzrastająca pozycja miasta. Przedpełski jako biznesmen doskonale wie jak zachęcić do współpracy. Dlatego o prawo organizacji turnieju biją się polskie miasta.

Zielona Góra ma już doświadczenie w organizacji dużej imprezy. W marcu byliśmy świadkami meczu piłki ręcznej Polska - Słowenia. Mecz się udał. Był komplet widzów. Teraz zawody trwałyby dłużej i zjechałyby czołowe zespoły z całego świata. - A może zaprosić Niemki, mają przecież blisko do Zielonej Góry. Przyjechaliby kibice - mówił Przedpełski.

Czytaj też:

Zielona Góra dostanie organizację turnieju Grand Prix w siatkówce kobiet!

Pomysł ciekawy i wart rozważenia. jeśli wszystko pójdzie sprawnie to w połowie sierpnia kibiców czekają wspaniałe emocje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strzelcekrajenskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto