Artur Szymczyk od 11 lat mieszka w rejonie ok. 120 ogródków działkowych i od początku były problemy z sąsiadami. Twierdzi, że wielokrotnie rozmawiał telefonicznie z przedstawicielami Rodzinnych Ogrodów Działkowych. Nie było żadnego odzewu.
Mieszkaniec Szprotawy twierdzi, że ani policja, ani też wcześniej straż miejska nie podjęły skutecznych interwencji, żeby zdyscyplinować działkowców. - Początkowo próbowałem rozmawiać tylko z tymi ludźmi i tłumaczyć, że mieszkańcy ulicy Porzeczkowej żyją w smrodzie z ich ognisk - opowiada A. Szymczyk. - Zaczęli mnie wyzywać i grozić mi, jak tylko się pojawiałem na działkach. A pojawiałem się wtedy, gdy dym z ich ognisk nie pozwalał nam i dzieciom przebywać na ogrodzie przy domu.
Polub nas na fb
Pan Artur wskazuje, że eskalacja zdarzeń nastąpiła po utarczce z panem Misiopeckim z zarządu ogrodów. - Ten pan palił ognisko, z którego buchał toksyczny dym - wspomina szprotawianin. - Dusił nas i szczypał w oczy. Doszło do burzliwej rozmowy, po której działkowcy zapałali do mnie nienawiścią.
- Owszem doszło między nami do utarczki słownej - odpowiada Franciszek Misiopecki. - Robiłem grilla na ogródku. Pan Szymczyk wszedł na mój teren bez zaproszenia i zaczął mi robić zdjęcia. Wygoniłem go z mojego ogródka. Uważam, że jego zachowanie nie było w porządku.
Zobacz, gdzie leży Park Słowiański w Szprotawie
F. Misiopecki przyznaje, że niektórzy działkowcy palą odpady i wyrzucają je za płot, w stronę Parku Słowiańskiego. - Ale to się zdarza coraz rzadziej - zastrzega. - Wszystkich nas obowiązują przepisy, a gdy ktoś je łamie, przyjeżdża policja.
Działkowiec obiecuje, że osobiście zainterweniuje w poszczególnych zarządach ROD, aby uczulić działkowców w sprawie ochrony środowiska.
- Na ogródkach działkowych w Szprotawie przy Parku Słowiańskim od 1 kwietnia 2020 r. była zgłoszona tylko jedna interwencja, gdzie na działkach znajdować się miała grupa osób, która kontaktuje się ze sobą, nie zachowując bezpiecznej od odległości - informuje sierżant sztabowy Aleksandra Jaszczuk, oficer prasowy żagańskiej policji. - Dyżurny szprotawskiego komisariatu skierował we wskazane miejsce patrol. Funkcjonariusze nie potwierdzili zgłoszenia. Nie napotkali żadnej grupy osób. Dzielnicowy również nie otrzymywał sygnałów od mieszkańców, aby na tym terenie dochodziło do spotkań większej grupy osób, palenia ognisk czy zaśmiecania terenu.
Będziemy sprawdzać, czy interwencja poprawiła sytuację.
Czytaj również
Jak dbać o środowisko w czasie pandemii - zobacz film Press Assotiation
promocja aplikacji nasze miasto
Pobierz
Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste:
- Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz "Żary"
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?