Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Te zbrodnie wstrząsnęły Żarami, Żaganiem i okolicami. Zbrodniarze mordowali dzieci, rodziny, przypadkowe osoby. Dlaczego?

(red.)
Potwór zabił roczne dziecko i teściową
To zbrodnia, która 25 lat temu wstrząsnęła Żarami. Adam W. dokładnie zaplanował mord. Udusił teściową i córeczkę swojej żony. Przez cały proces przed zielonogórskim sądem nie przyznawał się do podwójnego zabójstwa. Bestia trafiła za kraty na 25 lat.

Wszystko rozegrało się 23 lata temu nocą w bloku przy ul. Wieniawskiego w Żarach. Gabriela poznała Adama W. w Żurawicy. Pracowała wtedy w Wojskowych Zakładach Uzbrojenia. W 1983 r. wzięli ślub, zamieszkali w hotelu robotniczym. Dwa lata później urodził się Adaś. Cały czas małżonkowie starali się o mieszkanie. Tak bardzo wtedy upragnione przez wiele osób i jednocześnie tak samo niedostępne.

Adam, czekając na swój własny kąt, wyremontował przybudówkę w gospodarstwie ojca w Żurawicy. Miała być ich domem. Gabriela nie chciała jednak wiązać życia z tym miejscem. Na tym tle dochodziło do ciągłych nieporozumień. Konflikt narastał.

Adam zaczął pić i przestał interesować się żoną i dzieckiem. Powiedział nawet Gabrieli, że może już postępować tak, jakby była osobą samotną. To wtedy Gabriela pierwszy raz zdecydowała się wrócić do matki w Żarach. Zamieszkała w mieszkaniu matki Zdzisławy B. Adam jednak nie odpuszczał. Odwiedzał żonę. Obiecywał poprawę, ale przy tym nadal jej groził...
Potwór zabił roczne dziecko i teściową To zbrodnia, która 25 lat temu wstrząsnęła Żarami. Adam W. dokładnie zaplanował mord. Udusił teściową i córeczkę swojej żony. Przez cały proces przed zielonogórskim sądem nie przyznawał się do podwójnego zabójstwa. Bestia trafiła za kraty na 25 lat. Wszystko rozegrało się 23 lata temu nocą w bloku przy ul. Wieniawskiego w Żarach. Gabriela poznała Adama W. w Żurawicy. Pracowała wtedy w Wojskowych Zakładach Uzbrojenia. W 1983 r. wzięli ślub, zamieszkali w hotelu robotniczym. Dwa lata później urodził się Adaś. Cały czas małżonkowie starali się o mieszkanie. Tak bardzo wtedy upragnione przez wiele osób i jednocześnie tak samo niedostępne. Adam, czekając na swój własny kąt, wyremontował przybudówkę w gospodarstwie ojca w Żurawicy. Miała być ich domem. Gabriela nie chciała jednak wiązać życia z tym miejscem. Na tym tle dochodziło do ciągłych nieporozumień. Konflikt narastał. Adam zaczął pić i przestał interesować się żoną i dzieckiem. Powiedział nawet Gabrieli, że może już postępować tak, jakby była osobą samotną. To wtedy Gabriela pierwszy raz zdecydowała się wrócić do matki w Żarach. Zamieszkała w mieszkaniu matki Zdzisławy B. Adam jednak nie odpuszczał. Odwiedzał żonę. Obiecywał poprawę, ale przy tym nadal jej groził... Piotr Jędzura
Okrutne rzeczy działy się w naszym terenie. Zło rodziło się pod nosem mieszkańców i często nie byli tego świadomi. Ludzie do dziś nie wierzą i zadają sobie pytanie, jak mogło do tych zbrodni dojść? "To była normalna rodzina", "Kochający mąż", "Dobry przyjaciel", "Spokojne dziecko" - mówili. O tych miejscowościach z woj. lubuskiego mówiło się w całej Polsce. Wydarzenia z naszego regionu komentował świat. I choć ciężko w to uwierzyć, ale te wszystkie okrucieństwa naprawdę działy się w naszym regionie. Niektóre z tych spraw wciąż budzą wątpliwości. Dlaczego musiało do tego dojść? Kto zawinił? Gdzie popełniono błąd? Opisy zbrodni znajdziesz w galerii zdjęć, przesuwaj je strzałkami.

Czytaj również na naszym portalu

Zobacz film Uwagi TVN o zbrodni sprzed 29 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto