The Roof w Warsaw Hub. Bar na dachu, z pięknymi widokami i lokalnymi napojami. Tak to w Warszawie

Jakiś czas temu pisaliśmy tutaj o tym dość nietypowym, jak na warszawską przestrzeń, rozwiązaniu. The Warsaw Hub to zespół budynków, w którym znajdują się łącznie trzy wieże. Jedna z nich o wysokości 86 metrów jest poświęcona w całości na przestrzeń hotelową. Natomiast na jej szczycie znajduje się restauracja “The Roof”, co po angielsku oznacza po prostu dach.

To miejsce, jak wiele innych, nie mogło już doczekać się ponownego przyjęcia swoich gości. Obostrzenia spowodowały miesiące zamknięcia, ale w końcu 15 maja mogli znowu w tym miejscu pojawić się klienci. „Nasza główna restauracja Nova Wola wciąż czeka na koniec lockdownu. Na szczęście, już od najbliższej soboty goście The Roof będą mogli choć trochę zasmakować naszej kuchni” - mówi szef kuchni, Paweł Suchenka.

Do zalet tego miejsca należy wskazać ogólnodostępność. Każdy ma mieć możliwość wejść i coś zamówić. Nie będzie to nic w stylu elitarnego klubu na szczycie wieżowca lub wyłącznie dla gości hotelowych. Ma pełnić funkcję eleganckiego baru koktajlowego dla wszystkich.

Lokal mocno identyfikuje się ze swoją lokalizacją, co może spodobać się miłośnikom lokalnych klimatów.

“Naszą główną, niezmienną ideą, było stworzenie czegoś, co będzie nawiązywało do miejsca, w którym jesteśmy. Warszawa, Centrum, Stara Wola. Stąd pomysł na Warsaparillę. Nazwa powstała ze zmieszania słów: Warszawa i sarsaparilla – egzotyczna roślina z Ameryki Środkowej o niepowtarzalnych właściwościach zdrowotnych! - chwali propozycję bartender The Roof, Kamil Markiewicz.

W menu od otwarcia znajdują się też inne drinki, które kojarzyć się będą z Warszawą:

• Bambino Di Praga – z rumem i syropem śliwkowo-piernikowym,
• Gentle Andrus – z whisky i syropem z hibiskus,
• Warszawianka – z jeżyną, wanilią, cytryną i winem musującym,
• wspomniana Warsaparilla – gdzie oprócz egzotycznej rośliny mamy tonik, gin, maliny i liście bazylii

Oprócz napojów, w karcie dań znajdziemy między innymi tatara z polskiej wołowiny z piklowanymi warzywami i grzybami, zupę tom kha kai z kurczakiem i krewetkami czy angus burger z serem Mimolette i wybór lodów rzemieślniczych na deser.

Ceny drinków wahają się pomiędzy 25-30 zł natomiast obiad posiłek prawdopodobnie będzie wiązać się z wydatkiem około 40-50 zł. Restauracja ma też w swojej ofercie duży wybór win. Można dokonać rezerwacji stolika przez stronę internetową.