Mieszkańcy Żar i turyści mieli okazję zwiedzać żarski zamek i pałac w sobotnie południe 5 listopada. Pretekstem była prezentacja projektu adaptacji ruin zamku na Centrum Kultury i Tradycji, ale jak podkreśla Arkadiusz Gutka ze stowarzyszenia Regionu Łużyce, takich okazji powinno być jak najwięcej. Niech mieszkańcy widzą, w jakim stanie jest obecnie największy w mieście zabytek i niech poznają jego historię. A. Gutka oraz Ireneusz Brzeziński, prezes stowarzyszenia Żarski Zamek oraz naczelnik wydziału promocji oprowadzali liczną grupę mieszkańców po zamku, ale także pałacu.
CZYTAJ TEŻ
Parkiety już czekały na montaż
- W tym roku mija trzydzieści lat od nagłego zakończenia remontu żarskiego zamku. Praktycznie wszystko było już gotowe, założono instalacje, zamontowano dębowe drzwi, w magazynach czekały parkiety, otynkowano ściany. Nagle remont przerwano. Ktoś stwierdził, że może lepiej oddać zabytek w prywatne ręce, może to ułatwi doprowadzenie go do świetności - wyjaśniał. A . Gutka. Jak było dalej, każdy może przekonać się dziś na własne oczy, nie wchodząc nawet do zamku. Cały kompleks zamkowo - pałacowy to ruina. Zamek jest od trzech lat w rękach miasta, pałac wciąż jest prywatną własnością.
Sala ślubów, muzeum
W przypadku zamku jest światełko w tunelu. Właśnie ogłoszono wyniki konkursu na adaptację ruin zabytku na Centrum Kultury i Tradycji. Projekt zakłada m.in. zadaszenie dziedzińca zamkowego, utworzenie tarasu widokowego, w zamku miałaby się mieścić np. sala ślubów czy żarskie muzeum. - Chciałabym, żebyśmy doczekali tego - mówi nam jedna ze zwiedzających. Moi rodzice brali tutaj ślub....
echodnia.euNowa fantastyczna atrakcja w Podziemnej Trasie Turystycznej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
