To było jak trzy czerwone kartki dla budżetu Szprotawy!

Jego i cały urząd czeka intensywna praca nad finansowymi gminy, które jak sam podkreśla, zastał w katastrofalnym stanie.
- Obejmując miesiąc temu stanowisko burmistrza Szprotawy zastałem na swoim biurku projekt budżetu Gminy Szprotawa, w którym zapisany był deficyt na kwotę około 6 mln złotych, dalsze pogłębianie zadłużenia na kwotę ponad 8 mln zł oraz fikcyjna sprzedaż majątku gminy założona na poziomie 6 mln zł. W szufladzie biurka leżały niezapłacone rachunki za śmieci na kwotę 1,2 mln zł, a przed drzwiami czekała już kancelaria prawnicza z Poznania, obsługująca sprawę zerwania umowy na budowę kanalizacji, chcąc wzrostu stawek za zaświadczone usługi (do chwili obecnej za jeszcze nierozwiązaną sprawę gmina zapłaciła już 800 tys. zł!) –pisze na jednym z portali społecznościwowych M. Gąsik. - Gmina stała na skraju katastrofy, zagrożona była realną utratą płynności finansowej.
Jego najgorsze, obawy potwierdziła Regionalna Izba Obrachunkowa. Pierwszy raz w historii Gmina Szprotawa otrzymała negatywną opinię do projektu uchwały budżetowej na 2019 rok, negatywną opinię do projektu uchwały w sprawie wieloletniej prognozy finansowej na lata 2019-2033 oraz negatywną opinię o możliwości sfinansowania deficytu ustalonego w projekcie uchwały budżetowej na rok 2019. - Trzy negatywne opinie do dokumentów określających przyszłość naszej gminy -przekonywał burmistrz.- Po trzykroć czerwona kartka. Gdyby budżet został przyjęty w pierwotnej formie skutkowałoby to wezwaniem Szprotawy do opracowania i uchwalenia programu postępowania naprawczego, a potem powołaniem zarządu komisarycznego.

Prace podjęto od zaraz. Zaplanowana sprzedaż majątku gminy na kwotę 750 tys. zł uzyskana do listopada 2018 r., przez miesiąc zwiększona została do 1,8 mln zł. Jeszcze w 2018 roku gmina wykupiła obligacje na 500 tys zł. Działania te pozwoliły na ustabilizowanie sytuacji finansowej oraz zamknięcie 2018 roku na przyzwoitym poziomie jeśli chodzi o wskaźniki finansowe. Dochody gminy zaplanowano na 90,6 mln zł. W tym majątkowe na 2,8 mln zł, natomiast wydatki zaplanowano na 88,5 mln zł. To zdaniem burmistrza pozwoli na zachowanie płynności finansowej gminy oraz uwiarygodnia gminę jako partnera gospodarczego. Pierwszy raz od wielu lat uzyskana została nadwyżka budżetowa w kwocie nieco ponad 2 mln zł! Pozwoli ona na częściową spłatę pożyczek i wykup obligacji. Moim priorytetem jest niedopuszczenie do dalszego zadłużania się gminy, restrukturyzacja długu i jego systematyczna spłata.

Co nie oznacza braku inwestycji.W tym roku gmina wyda na nie 5 mln zł .Żeby nie dopuścić do konieczności zwrotu dotacji unijnej wraz z odsetkami dokończona zostanie rewitalizacja budynku dawnego klasztoru Magdalenek za kwotę 900,5 tys. zł, modernizacja drogi w Henrykowie to kolejne 300 tys. zł. Na modernizację świetlic i terenów wokół nich pójdziek. 200 tys. zł. Witków doczeka się budowy boiska piłkarskiego oraz siłowni zewnętrznej za ponad 11 tys. zł, przy ulicy Orzeszkowej w Szprotawie powstanie strefa rekreacyjno- sportowa (45 tys. zł, w tym 22,4 tys. dofinansowania UE), na remonty szkół, przedszkoli i stadionu miejskiego pójdzie ponad 300 tys. zł. Wymiana nawierzchni wokół biblioteki to kolejne 100 tys. zł. Gmina wesprze też kwotą 2,3 mln zł unijną dotacją zakup sprzętu Do ratownictwa dla straży pożarnej. Przy unijnym dofinansowaniu możliwa będzie termomodernizacja przedszkola przy ul. Rolnej.