Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trener Łukasz Czyżyk: Bez walki i zaangażowania nie da się wygrywać. Promień Żary przegrał z Celulozą Kostrzyn nad Odrą

Małgorzata Fudali Hakman
Małgorzata Fudali Hakman
Małgorzata Fudali Hakman
To nie był dobry mecz w wykonaniu podopiecznych Łukasza Czyżyka. I nawet nie chodziło o to, że byli wolniejsi, i że przegrywali prawie wszystkie pojedynki w powietrzu, i na ziemi, czy tam murawie. Chodził o to, że nie mieli w oczach ognia i nie byli nawet w połowie tak zdeterminowani jak ich rywale. Ale do brzegu.

Miłe złego początki...

Trener Łukasz Czyżyk: Bez walki i zaangażowania nie da się w...

Mecz żaran z Celulozą Kostrzyn, w 4.kolejce rozgrywek lubuskiej 4.ligi, zaczął się obiecująco dla gospodarzy od składnej akcji i trochę przypadkowego podania do Kamila Dadosa, który będąc sam na sam z bramkarzem, stanął przed szansą otwarcia wyniku. Niestety po strzale „Dadiego” piłka poszybowała nad poprzeczką. Szkoda, bo być może gra ułożyłaby się inaczej. Potem było już coraz gorzej. Przetrzebiony kontuzjami skład Promienia nie był w stanie nawiązać równorzędnej walki z dobrze usposobionym przeciwnikiem. Gracze z Kostrzyna w większości słusznej postury byli silniejsi, szybsi i mieli stanowczo więcej chęci do gry niż miejscowi. Co prawda 3 dni wcześniej żaranie stoczyli remisowy bój w Skwierzynie, grając w 10, ale czy to może być usprawiedliwienie dla braku zaangażowania w kolejnym pojedynku? Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem remisowym ze wskazaniem na gości.

Nie było komu wejść na zmiany

W drugiej odsłonie z minuty na minutę z gospodarzy zaczęły uchodzić siły, ale na trener Łukasz Czyżyk czekał ze zmianami, bo szczerze mówiąc, nie miał jakiegoś wielkiego wyboru. Można zaryzykować twierdzenie, że był to wybór zerojedynkowy, bo do gry gotowy był tylko Kacper Floriańczyk. Rafał Rogalski i Bartek Suski wracają do zespołu po kontuzjach i nie są w jeszcze w pełni sił. W każdym razie, gdy przyjezdni przycisnęli graczy z Żar, gołym okiem było widać, że bramka wisi w powietrzu i strzelenie jej przez podopiecznych Tomasza Dolacińskiego, jest tylko kwestią czasu. I tak się stało. Pierwszego gola zdobył głową w 68. minucie Ernest Markowski, a 10 minut później, także strzałem z „dyńki”, na listę strzelców wpisał Sebastian Jankowski. Wtedy szkoleniowiec z Żar postawił wszystko na jedną kartę i zagrał trzema obrońcami. A Karol Łyczko został przesunięty do przodu. I choć ataki miejscowych były rozpaczliwe i chaotyczne, to przyniosły w końcu upragnioną, kontaktową bramkę. W 89. minucie, po zamieszaniu na polu karnym, do bramki trafił obrońca Dawid Kaczor. Na wyrównanie jednak zabrakło czasu i Promień Żary przegrał z Celulozą Kostrzyn 1:2.

Oto co powiedział trener Łukasz Czyżyk po meczu.

-Dzisiejszy mecz wyglądał słabo w naszym wykonaniu. Po części dlatego, że mamy dużo kontuzji i pewnie dlatego, że w sobotę graliśmy 70 minut w 10 i zostawiliśmy dużo zdrowia w Skwierzynie. Być może dlatego wyglądaliśmy słabiej pod względem motorycznym, tym bardziej, że zespół z Kostrzyna był od nas fizycznie silniejszy i wygrywał z nami pojedynki jeden na jeden, i nie zbieraliśmy drugich piłek. Może był to mecz na remis, ale goście byli na pewno skuteczniejsi, a my szczerze mówiąc nie stworzyliśmy sobie żadnej klarownej sytuacji bramkowej- twierdzi Łukasz Czyżyk. – Teraz muszę obejrzeć nagranie, przeanalizować jakie błędy popełniliśmy i wyciągnąć wnioski. Na teraz wiem, że na pewno styl naszej gry musi być lepszy. Musi być walka i zaangażowanie, bo bez tych cech nie da się wygrywać. Niestety widać także, że stanowczo lepiej gramy na wyjeździe. Ten stadion i gra przed własną publicznością jakoś zespołowi nie leży.

Małgorzata Fudali Hakman
od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto