Jego szefowa Edyta Gajda podkreśla,że TIM jest jedyną organizacją która 1 listopada zbiera datki nie na pomniki, ale na życie. - Jest w tym taki przekaz, że trzeba walczyć do końca. Ania i jej rodzina jest tego przykładem.- nie zdarzyło się by ktoś nam odmówił, a to już 10 akcja. EAnia choruje na rzadką chorobę metaboliczną AADC. W kwietniu przeszła operację wszczepienia brakującego genu do mózgu. Teraz czeka ją długa rehabilitacja, rodzice liczą, że po kolejnej 9-latka wstanie o własnych siłach z łóżka.
Ania jest drugim dzieckiem w Polsce cierpiącym na tę rzadką chorobę genetyczną. Rodzice zauważyli że coś jest nie tak, gdy miała cztery miesiące. Nie trzymała sztywno główki, nie próbowała siadać jak jej rówieśnicy.
Dziewczynka była drugim dzieckiem państwa Balcerskich z Żar. – Nasza pierwsza córka, zmarła też cierpiała na AADC – mówi Daria Balcerska, mama Ani- jednak wtedy nikt nie postawił nam diagnozy, teraz było inaczej. Szybka diagnoza była siedmiomilowym krokiem w życiu Ani.
Rok temu na rehabilitację Julki Kołodziejczyk z Żar zebrano 31 tys. 290 zł, 100 Euro i 100 koron szwedzkich.
E. Gajda wierzy, że i w tym roku żaranie odwiedzający groby swoich bliskich nie zawiodą. Do puszek, z którymi będą przed bramami dwóch żarskich cmentarzy stać wolontariusze będzie można wrzucić także swój kawałek serca... Dla Ani.
PolecaneŻary spisały się na medal! Zebraliśmy 13 tysięcy!
Zobacz
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?