Tyle kremu z filtrem potrzebujesz, żeby uniknąć oparzeń słonecznych i raka. Dermatolog na TikToku pokazuje prosty trik na dwa palce

Większość z nas wie, że latem, gdy słońce mocno grzeje trzeba zabezpieczać skórę przed szkodliwym promieniowaniem UV, stosując kremy z filtrem, zwłaszcza podczas opalania. Oczywiście należy to robić przez cały rok, nawet w pochmurny dzień, ale latem bardziej na to zwracamy uwagę i o tym pamiętamy.

Jednak niewiele osób przywiązuje wagę do tego, ile kremu nakłada na skórę. Tymczasem ilość ta powinna być dość znaczna, aby utworzyła odpowiednią warstwę ochronną.

Ile kremu z filtrem nałożyć, żeby odpowiednio zabezpieczyć się przed słońcem? Na to pytanie odpowiada dermatolog dr Whitney Bowe. Na Tik Toku zamieściła ona filmik, na którym pokazała jak w łatwy sposób ustalić, ile kremu z filtrem przeciwsłonecznym będzie nam potrzebne.

W przypadku większości ludzi ilością kremu długości dwóch palców powinieneś pokryć twarz, szyję i uszy – to całkiem niezła zasada – wyjaśnia dr Whitney Bowe. Po czym przyznaje, że ma tendencję do popełniania błędów: Więc używam długości dwóch palców tylko do twarzy, a potem nakładam dodatkowy krem ​​​​przeciwsłoneczny na uszy i szyję – dodaje dermatolog.

Krem z filtrem SPF chroni przed szkodliwym wpływem promieniowania słonecznego na skórę. Narażenie na długotrwałe działanie promieniowania UV zarówno naturalnego ze słońca, jak i sztucznego np. w solarium uszkadza skórę, może prowadzić do jej poparzenia, a także rozwoju groźnych nowotworów skóry takich jak np. czerniak.

Około 9 na 10 przypadków czerniaka skóry można zapobiec, dlatego ważne jest, aby ludzie poważnie traktowali ostrzeżenia dotyczące niebezpieczeństw związanych z nadmierną ekspozycją na słońce i niebezpieczeństw wynikających z korzystania z solarium – wyjaśnia Susanna Daniels, dyrektor generalna Melanoma Focus (brytyjskiej organizacji charytatywnej zajmującej się szerzeniem świadomości nt. czerniaka).

Krem z filtrem zabezpiecza skórę przed promieniowaniem UVB, odpowiedzialnym za rozwój raka skóry. Tworzy on na skórze barierę blokującą promienie słoneczne. Musi być więc nałożona odpowiednio gruba warstwa, żeby skóra była dobrze chroniona.

Opalanie wywołuje w skórze stan zapalny. Skóra chroni się przed szkodliwym wpływem promieniowania UV, wytwarzając barwnik melaninę. Dzięki temu powstaje opalenizna, która, mimo że ładnie wygląda, to jednak jest reakcją obronną organizmu na stan zagrażający zdrowiu. Podczas opalania komórki skóry zostają uszkodzone, co może doprowadzić do poparzeń, przesuszenia oraz zmarszczek. Jest to proces fotostarzenia, którego konsekwencjami może być nie tylko pogorszenie wyglądu skóry i jej szybsze starzenie się, ale też rak skóry taki jak czerniak.

Stosuj więc krem z wysokim filtrem SPF 50 lub SPF 50+ podczas opalania się do całego ciała, a przez cały rok do twarzy i na odkryte części ciała.