- W stosunku do dziewięciu osób są prowadzone postępowania wyjaśniające - informuje komisarz Aneta Berestecka, oficer prasowy żarskiej policji. - Osoby te nie odbierały telefonu, a także wskazywały, że odbywają kwarantannę pod innym adresem niż ten, który wcześniej zadeklarowały.
W powiecie żagańskim policja nie odnotowała przypadków łamania kwarantanny.
A jak wygląda kwarantanna opowiada jeden z mieszkańców naszego terenu, który od tygodnia nie opuszcza domu. - Pracuję na stałe za granicą - opowiada pan Mirosław (imię zmienione). - Musiałem i chciałem wrócić do kraju, bo w mojej pracy jest przestój, ale przekroczenie granicy wcale nie było łatwe. Najpierw kierowałem się na Olszynę, ale była całkowicie zakorkowana, potem dowiedziałem się, że otworzyli Gubin, w końcu ostatecznie zostałem skierowany przez policję na objazd na Świecko. Po drodze widziałem korki tirów na 120 km, ale wiem, że były jeszcze dłuższe. Czekanie trwało kilka godzin. Na granicy powiadomili mnie, że gdybym źle się poczuł, to mam dzwonić do sanepidu.
Pan Mirosław jest w domu od ośmiu dni. Zostało mu jeszcze sześć do odbycia 14 dniowej kwarantanny. - W tym czasie nikt do mnie nie dzwonił, ani nie interesował się moim samopoczuciem - zaznacza mężczyzna. - Jestem odpowiedzialny i przestrzegam kwarantanny. Nie wychodzę z domu, ani z nikim się nie kontaktuję. Zostało mi jeszcze sześć dni. Nie jest łatwo. Mam poczucie, że siedzę w domu i tyję, ale nie ma innego wyjścia. Na szczęście nic mi nie dolega.
Zobacz film TVN 24 o tym jakie kary grożą kobietom z Gniezna, które dwa razy złamały kwarantannę
Czytaj również o koronawirusie w Gazecie Lubuskiej
Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Lubuskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?