Trzy lata temu wykonano dokumentację projektową, rok później wycięto drzewa, chaszcze, wokół zbiornika wodnego, służącego teraz nie tylko wędkarzom, ale także spacerowiczom. Została wytyczona została droga, zamontowane oświetlenie i monitoring. Oprócz ścieżki z punktami widokowymi, wiodącej wokół akwenu postawiono dwie wiaty. Zamontowano też ławki, śmietniki i stojaki na rowery oraz plac zabaw od strony wejścia na stadion Unii Kunice. Na akwenie pojawiły się także domki dla kaczek.
Basen w Kunicach w latach 60-tych tętnił życiem. Kąpieliska było oprócz żarskiej Leśnej najchętniej uczęszczanym latem miejscem wypoczynku. Było tam molo wysunięte w głąb basenu, plaża, korty tenisowe, kajaki, bufet, a wieczorami dancingi. Jego kierownikiem przez lata był Bogdan Klockowski.
- Na początku lat 7- tych nasz kompleks wygrał ogólnopolski konkurs organizowany przez rozgłośnię „Lata z Radiem” pod hasłem: Kąpiemy się bezpiecznie- wspomina pan Bogdan.- Dostaliśmy wtedy 50 tysięcy nagrody. W tym czasie w sezonie sprzedawaliśmy po 500 wejściówek, a kto nie miał pieniędzy na wstęp, mógł to odpracować w czynie społecznym. Tu podczas imprez poznaliśmy swoje żony, sympatie. To były wspaniałe czasy, kunicka huta inwestowała w basen, by ludzie nie topili się w okolicznych gliniankach.