Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Lubuskiem brakuje położnych, dlatego Uniwersytet Zielonogórski otwiera taki kierunek studiów

Wideo
od 16 lat
Do 13 września Uniwersytet Zielonogórski prowadzi drugi nabór na kierunki, na które nie został wyczerpany limit miejsc lub na których pojawiły się wolne miejsca po rezygnacji osób, które były przyjęte na studia w pierwszym naborze. Ten nabór nie dotyczy kierunku lekarskiego, ale można na przykład studiować położnictwo.

II nabór na Uniwersytet Zielonogórski. Zainteresowanie

Uniwersytet Zielonogórski prowadzi rekrutację na studia pierwszego i drugiego stopnia, stacjonarne i niestacjonarne. Jest ponad 70 kierunków do wyboru. Jedynie na kierunek lekarski nie ma już miejsc. Wśród nowych kierunków już w pierwszym naborze cieszyły się dużym zainteresowaniem położnictwo oraz międzynarodowe stosunki polityczne.

– W tej chwili dopełniamy limit miejsc, które posiadamy. Kolejne kierunki, które też cieszą się zainteresowaniem to sport, który ciekawie się zapowiada oraz inteligentne systemy miejskie, które uruchamiamy na potrzeby rozwoju naszego regionu – informuje dr hab. inż. Maria Mrówczyńska, prof. UZ, Prorektor ds. Współpracy z Gospodarką.

II nabór na Uniwersytet Zielonogórski. Położnictwo

Organizacja kierunku położnictwa wynika z ogromnych braków w regionie i kraju.

– Mamy bardzo duży niedobór położnych i pielęgniarek. Zgodnie z ostatnimi badaniami z 2021 prowadzonymi przez Naczelną Izbę Pielęgniarek i Położnych wiemy, że mamy zatrudnione 374 położne w regionie. W tym w wieku do 50 lat jest tylko 105 osób – wylicza mgr Grażyna Milewska-Wilk. – Widzimy, że jest ogromny deficyt. A trzeba jasno podkreślić, że aby przygotować położoną do wykonywania zadań ten czas jest rzędu pięciu – sześciu lat.

Obecnie duża ilość położnych mogłaby odejść na emeryturę.

– Jeśli sytuacja się nie zmieni, przewiduje się, że w 2030 roku trzeba będzie zamknąć w województwie lubuskim około ośmiu szpitali, bowiem nie będzie personelu, żeby pracować na oddziałach – zaznacza Grażyna Milewska-Wilk.

Położnictwo. W przyszłości więcej miejsc na studiach

Na położnictwo – stacjonarne studia pierwszego stopnia – może się starać o przyjęcie, zarówno kobieta, jak i mężczyzna po maturze. Kryterium stanowi próg punktowy.

– Przyjmujemy 30 osób ze względu na to, żeby sprawdzić, na ile nasze placówki, z którymi współpracujemy są w stanie zorganizować zajęcia praktyczne – wyjaśnia G. Milewska-Wilk. – Mamy jeden szpital. Większość zajęć jest organizowanych na sali porodowej, to ok. 800 godzin. Tych grup przewidujemy osiem. Obciążenie sali będzie ogromne. Dlatego podjęliśmy też współpracę ze szpitalami w Nowej Soli Sulechowie. Jeśli będą możliwości organizacji zajęć, to w przyszłości miejsc będzie więcej, żeby zmniejszyć deficyt położnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W Lubuskiem brakuje położnych, dlatego Uniwersytet Zielonogórski otwiera taki kierunek studiów - Zielona Góra Nasze Miasto

Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto