Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Żarach rozmawiali o stanie powietrza. Emocji nie brakowało!

Lucyna Makowska
O stanie żarskiego powietrza, niskiej emisji, kto najbardziej truje mieszkańców miasta, kontrowersyjnych decyzjach instytucji oraz przyczynach zachorowań na nowotwory rozmawiano wczoraj podczas sesji rady miejskiej. Co wynika z ponad pięciogodzinnej dyskusji?

Raport o stanie środowiska i działaniach urzędu na rzecz jego poprawy przedstawił Daniel Babula, zastępca naczelnika infrastruktury w żarskim magistracie. Przedstawił program wymiany kopciuchów i likwidacji ok. 200 palenisk, działaniach informacyjnych, edukacyjnych i kontrolnych urzędu, istniejącej w mieście stacji pomiarów jakości powietrza i tablicach na których można odczytywać ich wyniki. Mówił też o zakładaniu budek lęgowych, ścieżkach edukacyjnych w mieście czy nietoperzach zjadających 1200 komarów w sezonie. To ostatnie mocno poruszyło przedstawicieli organizacji ekologicznych od lat walczących o jakość powietrza w mieście.
- Poczułem się jak na filmie „Miś” Barei - przyszliśmy rozmawiać o poważnych sprawach trapiących mieszkańców, a radni rozmawiają o budkach lęgowych, niskiej emisji, która zanieczyszcza powietrze w kilku procentach, a nie rozmawiamy o zanieczyszczaniu powietrza przez Swiss Krono, poprzez spalanie pyłów z klejami zawierającymi formaldehyd, który zgodnie z literaturą może mieć działanie rakotwórcze - mówił Krzysztof Prucnal, mieszkaniec Żagania, sąsiadującego z Żarami.- Dla mnie to szok, bo fakty są takie, że zakład spala dziennie sześć wagonów pyłu, w tym jeden wagon kolejowy klejów i żywic i to zgodnie z literą prawa. Niepokoi mnie to, bo nie wiadomo, kiedy ten proces zostanie zatrzymany. Można pogodzić obie strony sporu, budując kosztowne instalacje, aby spalanie odpadów było jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców. Wzywam władze, by zastopowały proces szkodliwej dla mieszkańców emisji zanieczyszczeń.
Głos w sprawie zabrał też poseł Jacek Kurzępa, który nagłośnił w sejmie sprawę pozwolenia, jakie pod koniec zeszłego roku Urząd Marszałkowski wydał dla żarskiej firmy na spalanie biomasy, do której według interpretacji ich ich pracowników zalicza się nie tylko korę drzewną, pył drzewny i ten ze szlifowania płyt. Wczoraj mówił o odwadze tych, którzy pytają, domagają się konkretnych działań i o obowiązku jaki spoczywa na radnych, ale i odpowiedzialności biznesu.
Jerzy Raczyński z Departamentu Środowiska Urzędu Marszałkowskiego przypomniał o unieważnieniu przez Głównego Inspektora Ochrony Środowiska decyzji lubuskiej inspekcji, na podstawie której w imieniu marszałka wydano decyzję dla Swiss Krono. Poinformował, że sprawa jest w toku i dopóki się nie uprawomocni, decyzja z grudnia wciąż zakład obowiązuje. Oznacza to, że żarska firma nadal może spalać rocznie 100 tys. ton pyłu.
Wiadomo, że firma odwołała się od decyzji GIOŚ. Tomasz Rola przedstawiciel zarządu Swiss Kromo obecny na sesji zapewniał że spółka działa zgodnie z prawem i jest otwarta na dialog i jeśli będzie taka wola gotowa jest zgodzić się na ciągły monitoring, ale i przegląd ekologiczny który jasno określi wpływ zakładu na środowisko żarskie i okolicy, oraz zdrowie ludzi.
Taką konieczność widzi Mirosław Ganecki, szef lubuskiego WIOŚ. -Według mnie stacja monitoringu w Żarach jest zbyt daleko od zakładu, zła jest też lokalizacja firmy z uwagi na zachodnie wiatry, wiejące w stronę miasta - wyliczał.
Niepokojące statystyki zachorowań na nowotwory złośliwe w powiecie żarskim przytoczył Marek Femlak, z-ca dyrektora 105 szpitala wojskowego. Według nich w 2016 roku stwierdzono ich u pacjentów 277 a już w 2018- 416.
PolecaneŻary. Mieszkańcy gminy Żary nie zgadzają się na podwyżki za ścieki. Masowo zrywają umowy!
Zobacz
Żary. Radni zamknęli mieszkańcom usta! Nie mogą już zabierać głosu na sesjach!
obejrzyj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto