Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z Żagania w świat! Wyprawa do cudownej Czarnogóry!

Małgorzata Trzcionkowska
Małgorzata Trzcionkowska
Warto na wakacje zaplanować wyjazd do Montenegro. To  europejski kraj, który jako pierwszy uporał się z koronawirusem.
Warto na wakacje zaplanować wyjazd do Montenegro. To europejski kraj, który jako pierwszy uporał się z koronawirusem. Malgorzata Trzcionkowska
Biura podroży już zaczynają sprzedawać wczasy w Czarnogórze. Oferowane ceny są bardzo zachęcające. Za 9 noclegów bez wyżywienia i z dojazdem własnym można zapłacić 800 zł od osoby. A co warto zobaczyć w Montenegro?

Wśród Polaków jedną z najpopularniejszych miejscowości Czarnogóry jest Ulcinj, tuż przy granicy albańskiej. Miasteczko liczy ok. 20 tysięcy mieszkańców, z czego większą część stanowią Albańczycy.

W Montenegro płacimy w euro

Montenegro jest tańsze niż Chorwacja, chociaż obowiązuje tam euro. Kraj przyjął jednostronnie walutę europejską, rezygnując z własnych dinarów. Generalnie, w okolicach odwiedzanych przez bogatych turystów, czyli w Budwie i Kotorze jest drożej niż w Ulcinj. Tutaj też jest sporo Polaków

Czarnogóra pachnąca słońcem

Na miejsu warto poszukać miejskiego targowiska, gdzie ceny są umiarkowane, a towary sprzedają miejscowi rolnicy. Tam można znaleźć pyszne sery, wina, owoce i warzywa. Wszystko świeże i pachnące słońcem.
Najbardziej znanymi miejscowościami turystycznymi w Czarnogórze są Kotor i Budva. Jadac tam trzeba się przygotować na ceny znacznie wyższe niż w Ulcinj.

Zabytkowy Kotor i Budva

Kotor to zjawiskowo piękne miasto z ogromem zabytków. Przewodnicy mówią, że spora część nieruchomości zarówno w Budvie, jak i w Kotorze została wykupiona przez bogatych Rosjan. Czarnogóra jest miejscem. w którym bywają wielkie sławy. Szczególnie na wyspie – hotelu św. Stefana, który gościł m.in. Madonnę. Wyspę można pooglądać z góry. Przeciętny śmiertelnik nie ma tam wstępu.
Kotoru i Budva to miejscowości, w których można zobaczyć ogromne statki wycieczkowe. Silver Spirit ma prawie 200 metrów długości i 26 metrów szerokości. Wygląda jak wieżowiec, a mieści prawie tysiąc osób – pasażerów i załogi. Gdy cumuje na wybrzeżu, a turyści wysypują się na ulicę, wyglądało to tak, jakby nagle przybyło całe miasto.

Ulcinj nad Adriatykiem z plażą dla kobiet

Turyści w Ulcinj korzystają z dwóch plaż: małej i wielkiej. Ta mniejsza, w centrum miasta jest zwykle bardzo zatłoczona. Na wielką plażę można się dostać busikiem lub pokonując kilka kilometrów spacerem. Jest rzeczywiście bardzo długa i ciągnie się przez 12 kilometrów. Piaseczek na niej jest złoty i drobny. Tutaj nie ma zbyt wielkiego tłoku, bo na takiej przestrzeni każdy jest w stanie znaleźć dla siebie miejsce.
Najciekawszą plażą w Ulcinj jest plaża tylko dla kobiet, położona w pobliżu miasta. Można na nią trafić, idąc wzdłuż wybrzeża. Wstęp na plażę dla pań kosztuje 1,5 euro. Jest ona kamienista, leży w małej skalistej zatoczce. Wśród kamieni płynie zimne źródełko, które podobno ma właściwości lecznicze. Działa na bezpłodność i inne kobiece schorzenia.
Na plaży kobiety opalają się, kąpią i spacerują nago. Nie wolno być w ubraniu. Mężczyźni mają zakaz wstępu, chociaż widać przepływające obok zatoczki łódki.
W przejrzystej wodzie pływają małe rybki i skorupiaki. Na plaży jest pięknie i spokojnie, ale trochę twardo. Trzeba się mościć wśród skał.

Wyprawa do kanionu Tary

Kanion Tary w Montenegro jest jednym z najgłębszych na świecie. Ma ok. 1,3 km głębokości – oczywiście nie we wszystkich miejscach. Cały teren został wpisany na listę rezerwatów biosfery. Most wybudowany w latach 1938-40 robi niesamowite wrażenie. Według przewodników w najwyższym miejscu ma aż 116 metrów. Tuż obok niego co chwilę ktoś krzycząc zjeżdża na tyrolce.
Po zejściu z mostu, na pobliskich straganach widać mnóstwo ogłoszeń o organizowanych spływach rzeką Tarą.

Ulcinij przyjazne dla Polaków

Miasteczko ma zabytkową twierdzę, starówkę oraz piękny cmentarz, które warto zwiedzić. Nad małą plażą góruje pomnik wolności. Warto się tam wdrapać, żeby zobaczyć piękną panoramę.
Przez miasto płynie rzeka Bojana. W jej ujściu do morza miesza się woda słona ze słodką. Tam też są doskonałe warunki do hodowli małż, czyli midji. Z mostu na Bojanie widać kosze, w których rosną midje oraz ich poławiaczy.

Kuchnia w Czarnogórze

Zarówno w centrum, jak i na obrzeżach jest mnóstwo restauracji, w których można spróbować lokalnych specjałów. Warto jeść możliwie najwięcej ryb, bo są zdrowe i smaczne, a Czarnogórcy przyrządzają je najchętniej na grillu. Miłośnicy mięsa też mają spory wybór. Po południu, na grillach pieczone są całe prosiaki.
Na miejscowym targu można kupić prszut, czyli suszoną szynkę, podawaną w bardzo cienkich plastrach. Podobną do włoskiego prosciutto. Bałkańskim hamburgerem jest pljeskavica, czyli zraziki z rusztu.

Zobacz film znanej podróżniczki Beaty Pawlikowskiej z Czarnogóry

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na zagan.naszemiasto.pl Nasze Miasto