Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielki pożar gospodarstwa w Dąbrowie Łużyckiej koło Przewozu. Straty szacuje się na ok.500 tyś. złotych. Złapano podejrzanego o podpalenie

Aleksandra Łuczyńska
Aleksandra Łuczyńska
Straty w wyniku pożaru wycenia się wstępnie na ok. 700 tysięcy złotych.
Straty w wyniku pożaru wycenia się wstępnie na ok. 700 tysięcy złotych. nadesłane
Pożar błyskawicznie objął zabudowania gospodarcze, w których były bele słomy. Od razu podejrzenie padło na podpalacza, który odgrażał się właścicielom gospodarstwa. 41-letni mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu. Spowodował straty na około pół miliona złotych!

Pożar w gospodarstwie w Dąbrowie Łużyckiej (gm. Przewóz) wybuchł przed północą w środę 21 kwietnia. strażacy przyjęli zgłoszenie o 23.40. W czwartek około południa wciąż jeszcze trwało dogaszanie i akcja strażaków.
Spłonęły dwa budynki gospodarcze o lekkiej konstrukcji, w których było łącznie 3 tysiące beli. Właściciele wyceniają straty na ok. 700 tysięcy złotych.

Nie ucierpiały zwierzęta

- W pierwszej kolejności na miejsce skierowano jednostki OSP, następnie dojechali strażacy z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej z Żar. W akcji brało udział 13 zastępów straży, pożar objął dwa budynki gospodarcze. Na szczęście, nie ma ofiar, pożar nie rozprzestrzenił się na budynki, w których przebywają zwierzęta - informuje Paweł Brela, rzecznik komendy PSP w Żarach.

CZYTAJ TEŻ

Winny był pracownik?

Gospodarstwo w Dąbrowie Łużyckiej zatrudnia ponad sto osób. Właściciel, Adrian Przybyłek, podejrzewa, że jeden z byłych pracowników podpalił budynki ze słomą. Wyznaczono nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych za złapanie podpalacza. - Mieliśmy pracownika, którego musieliśmy zwolnić ze względu na problemy z alkoholem. Wczoraj, w dniu pożaru, odgrażał się, że spali to gospodarstwo. Pilnowaliśmy dobytku, zadzwoniliśmy na policję, jak tylko wszedłem do domu, dostałem telefon, że jest łuna nad budynkami. To zaledwie kilkaset metrów, w parę chwil zajęło się wszystko. To straty na ok. 700 tysięcy złotych, mieliśmy zapasy dla zwierząt na półtora roku do przodu. Na szczęście okoliczni rolnicy nam pomagają - podkreśla A. Przybyłek.

W wyniku pożaru pół miliona złotych strat

Sprawą zajęła się prokuratura. Zatrzymano 41-letniego mężczyznę. Podejrzanemu zarzucono, że 21 kwietnia 2021 roku w Dąbrowie Łużyckiej uprzednio groził swojemu byłemu pracodawcy i jego synowi podpaleniem oraz uszkodzeniem ciała, a następnie podłożył ogień. Sprowadził tym samym zagrożenie mieniu w wielkich rozmiarach. Zapaleniu uległy dwa budynki gospodarcze. Mężczyzna spowodował straty w kwocie 500.000 zł.

Podejrzany o podpalenie trafił do aresztu

Jak informuje prokuratura, w sprawie dokonano oględzin miejsca zdarzenia z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa, przesłuchano świadków. W ostatnich dniach sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec 41-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Zobacz też pożar mieszkania w Zielonej Górze

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto