Czy z nadejścia 2018 roku mogą się cieszyć osoby posiadające kredyt we frankach szwajcarskich? Przypomnijmy, że w 2017 roku cena tej waluty spadła, a złotówka umocniła się na rynku. Jak będzie teraz? Zdaniem analityków PKO BP helwecka waluta podrożeje, ale nie będzie to gwałtowny skok. Z ich prognoz wynika, że w pierwszym kwartale roku frank będzie kosztował 3,65 zł, w drugim 3,70 zł, a trzecim i czwartym 3,71 zł. Prawdopodobnie zdecydowane umocnienie się polskiej waluty nastąpi w kwietniu. W związku z tym obce waluty będą tanieć.
Choć już od stycznia wzrośnie płaca minimalna, nasze wydatki także pójdą w górę. W 2018 r. minimalna pensja będzie wynosić 2100 zł brutto, czyli o 100 złotych więcej niż dotychczas. To jakieś 70 zł „na czysto”. W przypadku zleceniobiorców również została ustalona minimalna stawka za jedną godzinę pracy, która w tym roku wyniesie 13,70 zł. Więcej dostaną tak-że emeryci. Nie są to jednak powalające kwoty. Ich świadczenia wzrosną o 2,7 proc. Oznacza to, że osoby odbierające dotychczas 1000 zł emerytury otrzymają 1027 złotych. Zmiany dla emerytów wejdą w życie w marcu.
W 2018 roku największy wzrost cen spodziewany jest w odniesieniu do owoców i warzyw. W pierwszej połowie roku będą one sezonowo rosły. Na przykład jabłka będą coraz droższe, a powodem tego będzie fakt, że uprawia się ich w Polsce coraz mniej. W 2018 roku droższy będzie także drób ze względu na wzrost eksportu, a także popytu krajowego. Wzrosnąć mogą również ceny wołowiny. Z kolei tańsza będzie wieprzowina.
Podczas robienia codziennych zakupów będziemy mogli zauważyć, że podrożały foliowe reklamówki. Choć nie będą dużo droższe, w sklepach nie dostaniemy ich już za darmo. To efekt ustawy likwidującej bezpłatne foliówki, która weszła w życie wraz z nowym rokiem. Za reklamówki w sklepach będziemy płacić 20 gr., ale bezpłatne wciąż będą tzw. „zrywki” służące do pakowania mięsa, ryb czy owoców. Przypominamy, że od marca wchodzi w życie ustawa związana z zakazem handlu w niedzielę. Od tego miesiąca zakupy zrobimy tylko w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca.
A co z rachunkami? W Polsce kończą się zasoby węgla kamiennego, którym wciąż wiele z nas ociepla domy. W związku z tym ten produkt będzie coraz droższy. Jak wynika z raportów biznesowych, nasz kraj będzie importował coraz więcej węgla z zagranicy: Australii, Kazachstanu i USA.
Niestety wzrosną także ceny gazu i prądu, jednak nie będą to wielkie kwoty. Za gaz zapłacimy średnio o około 10 procent więcej niż do tej pory.
Co ciekawe, wraz z początkiem roku nie wzrosną ceny za ubezpieczenie samochodu, ale kary za jego brak. Wysokość kar stanowi wielokrotność najniższej pensji, a ta od nowego roku wzrasta. Kierowcy za brak ubezpieczenia OC zapłacą w 2018 roku 4200 złotych. Już w listopadzie 2017 roku weszły w życie nowe przepisy dotyczące przeglądu samochodu. Za badania techniczne zapłacimy 129 zł, a nie, jak dotychczas, 100 zł. Niestety, dla kierowców mamy więcej złych wiadomości. Wzrasta cena ropy na świecie. W związku z tym paliwo jest także coraz droższe.
Od 1 stycznia wzrosła także opłata środowiskowa. W związku z tym więcej zapłacimy za odbór odpadów. Zmiany nie wejdą jednak w życie wraz z początkiem roku.
W 2018 nie zmieni się świadczenie 500 plus dla rodzin. 2018 będzie jednak ostatnim rokiem, kiedy państwo będzie przydzielało dopłaty do mieszkań w ramach programu „Mieszkanie dla Młodych”. Jak ocenił w wywiadzie dla TVN-u dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich, w tym roku o dopłatę ubiega się tyle osób, że środki mogą sie skończyć już w ciągu kilkunastu pierwszych dni roku.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
