Weronika to nieplanowana, ale długo wyczekiwana córka, bo w domu czeka na nią tata i trzech starszych braci, 14 l. 10 l. i 3 l. - Najbardziej cieszy się tata rodzeństwa. Weronika urodziła się po cesarskim cięciu. Dotąd nie udało mi się urodzić siłami natury - mówi jeszcze obolała po zabiegu, ale szczęśliwa pani Agata, mama dziewczynki. To nasze 3,1 kg i 50 cm szczęścia. W domu wszyscy na nas czekają z utęsknieniem. Mała już daje mamie popalić, bo mało śpi. Rozdarta jest jak to dziewczyna- żartuje pani Agata.
Przez cały rok, do wczoraj w filii 105. Kresowego Szpitala Wojskowego w Żaganiu na świat przyszło 501 dzieci. Ubiegły rok zakończono wynikiem 492 narodzonych maluszków.
- Cieszymy się że jest więcej dzieci, mamy są bardziej świadome, bo większość uczęszcza do naszej szkoły rodzenia- mówi Leokadia Kulig oddziałowa oddziału położniczego w żagańskiej lecznicy. - Tylko w grudniu na 21 urodzeń w 15 przeważały dziewczynki. Antoś był szczególnym dzieckiem, bo na 7 dziewczynek tego jednego dnia był jedynym chłopcem. W ciągu tego roku w cyklach w szkole rodzenia brało udział 156 mam, z tego 40 proc. to są panowie. Lubią i świetnie sobie radzą z pielęgnacją, choć to dla nich, ale i dla kobiet, które rodzą po raz pierwszy najtrudniejsze zajęcia.
I tak przyszli ojcowie i mamy na lalkach uczą się kąpać i pielęgnować dzieciaczki, mają bardzo dużo pytań, również związanych z dietą malucha, żywieniem kobiet w ciąży w okresie karmienia. Przyszli tatusiowie wraz z mamami przychodzą na ćwiczenia, często też uczestniczą w porodach. Program edukacyjny Szkoły Rodzenia obejmuje cykl zajęć teoretycznych, które mają przygotować przyszłych rodziców do porodu, do karmienia piersią, a także praktyczną naukę pielęgnacji i opieki nad noworodkiem. Zajęcia są bezpłatne i odbywają się raz w tygodniu, w środy od godz.16:00, trwają ok. dwóch godzin. Jeden cykl szkoleniowy obejmuje 7 tygodni. Przyjmowane są panie po 22 tyg. ciąży. W żagańskim szpitalu sporo mam chce rodzić siłami natury, choć gdy jest taka konieczność zawsze wykonywane jest cesarskie cięcie.
Największy urodzony maluch w tym roku to Dorotka, która na świat przyszła w listopadzie. Ważyła okrągłe 5 kg! Najmniejszym dzieckiem jest Magdalenka, ważyła niecałe 2 kg i przyszła na świat jako wcześniak. Jeszcze przebywa na oddziale. Rośnie, aż dojdzie do 2kg.
L. Kulig pracuje 36 lat i pozytywną energię czerpie od mam i dzieci. - Teraz dzieci rodzą się znacznie większe niż jeszcze parę lat temu. 3 kg to taka norma -podkreśla oddziałowa. Miesiąc temu podczas finałowej gali organizowanej w Warszawie w imieniu całego zespołu Szkoły Rodzenia odebrała specjalne wyróżnienie za zajęcie 1-go miejsca w województwie lubuskim w konkursie Szkoła Rodzenia na Medal organizowanego pod kierownictwem naukowym Polskiego Towarzystwa Położniczego, Polskiego Towarzystwa Neonatologicznego i Polskiego Towarzystwa Medycyny Perinatalnej.
Czytaj też: Uwaga kierowcy i piesi! Będzie ślisko na drogach
Zobacz nasz program informacyjny
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
