W sobotę ok. 19.30 żarska policja przyjęła zgłoszenie o mężczyźnie, który miał zamknąć się w mieszkaniu z dwójką małych dzieci. Do zdarzenia doszło w bloku przy ulicy Dygasińskiego w Żarach. 35 - latek po rodzinnej kłótni miał grozić, że zrobi dzieciom krzywdę. Na miejsce sprowadzono negocjatorów.
Negocjacje trwały kilka godzin
Akcję wsparli także żarscy strażacy. - Nasze działania polegały na zabezpieczenia miejsca zdarzenia poprzez rozstawienie skokochronu - informuje mł. kpt. Paweł Brela, rzecznik KP PSP w Żarach. Jak informuje kom. Aneta Berestecka, rzeczniczka żarskiej policji, negocjacje z 35 - latkiem trwały do 2 w nocy. Dzieci są bezpieczne, mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy.
CZYTAJ TEŻ
Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?