Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żagański basen miejski zaczyna niszczeć. Zarośnięty trawą teren robi przygnębiające wrażenie

Małgorzata Trzcionkowska
Małgorzata Trzcionkowska
Tak obecnie wygląda żagański basen miejski w parku i jego otoczenie.
Tak obecnie wygląda żagański basen miejski w parku i jego otoczenie. Małgorzata Trzcionkowska
Po raz pierwszy w historii basen miejski w parku nie ruszy w wakacje. Teren zarasta trawą i robi przygnębiające wrażenie opuszczenia.

Basen nie ruszy, ponieważ nie ma go kto przygotować do sezonu. Większość pracowników spółki Arena Żagań jest na postojowym, w związku z pandemią koronawirusa. Kryta pływalnia przy ul. Kochanowskiego w Żaganiu będzie otwarta dopiero od 1 lipca. Zapowiada się ciepły weekend i mieszkańcy Żagania będą szukać ochłody na kąpielisku przy ul. Źródlanej w Żarach lub nad Bobrem.

Czy wakacje w mieście będą bezpieczne?

Każdego lata, w czasie wakacji przez basen miejski w żagańskim parku przewijały się tysiące ludzi. Był ważnym miejscem szczególnie dla dzieci i rodzin, bo zapewniał bezpieczną kąpiel i zabawę w wodzie, pod okiem ratowników. Był też miejscem koncertów, pokazów i festiwali. W tym roku do dyspozycji mieszkańców miasta zostanie jedynie kryta pływalnia przy ul. Kochanowskiego i dzikie plaże nad Bobrem, czy na żwirowni.

Żagański basen to olimpijski zabytek

Pływalnia w parku powstała w 1936 r. i jest obiektem zabytkowym. Przed II wojną światową trenowali na niej uczestnicy olimpiady w Berlinie, w 1936 r. Co roku koszty jego eksploatacji były bardzo duże, nie tylko z powodu uciekającej przez dziurawą nieckę wody, ale również z powodu koniecznych remontów dachu, przebieralni i urządzeń na basenie. Kapitalny remont obiektu kosztowałby kilka milionów złotych, ponieważ w należałoby zamontować filtry wody i wykonać nową, szczelną nieckę. Miastu nie udało się pozyskać pieniędzy na ten cel i co roku betonowy basen był łatany betonem i lepikiem.

Zobacz na mapie Google, gdzie leży kąpielisko miejskie w Żaganiu

Baseny ogrodowe

W ubiegłym roku władze miasta już nie chciały łatać niecki, która pozostała sucha. Zamiast niej do dyspozycji kąpiących się stanęły obok niej dwa rozkładane baseny o wymiarach 6,6 m na 12,7 m. Jeden o głębokości 60 cm, drugi 120 cm. To wywołało wiele uwag, ale sam obiekt był czynny i można było na nim m.in. pograć w siatkówkę plażową.
W tym roku kąpielisko będzie całkowicie zamknięte. Czy jeszcze kiedykolwiek uda się je otworzyć? Z pewnością nie, jeśli nie miasto nie wpompuje dużych pieniędzy w jego modernizację.

Wymogi sanitarne i brak pracowników

- Na przestoju ekonomicznym obecnie są 2/3 załogi spółki, która od marca nie zarabia pieniędzy, bo nie ma jak - wyjaśnia Tomasz Hucał, prezes miejskiej spółki. - Głównym powodem takiej decyzji są m.in. nowe wymogi sanitarne związane ze stanem epidemii, sama dezynfekcja tak wielkiego terenu oraz zabezpieczenie mocno uszkodzonej niecki przekracza na dziś możliwości spółki. Dodatkowo nie mamy pewności, że obiekt byłby pozytywnie odebrany przez PSSE przy nowych wytycznych GIS.

Zobacz występy zespołu Crazy Dance z 2005 r. na basenie miejskim w Żaganiu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zagan.naszemiasto.pl Nasze Miasto