To spotkanie było swoistym papierkiem lakmusowym formy żarskich koszykarzy. Spadkowicz z pierwszej ligi miał sprawdzić w jakim miejscu znajduje się aktualnie drużyna BC Swiss Krono Żary.
Wszystko zaczęło się bardzo dobrze dla gospodarzy, bo objęciem prowadzenia, którego nie oddali do końca spotkania. Mimo kilku nerwowych sytuacji żaranie konsekwentnie powiększali swoją przewagę by w końcówce grać już na luziku mając w zapasie 20 punktów. BC swiss Krono Żary wygrało z Pogonią Prudnik 90:74(26:20, 23:18, 23:18 18:18). Najwięcej punktów dla miejscowych rzucili: Jakub Der i Mateusz Sawiak-21 i Nikodem Sirijatowicz-18 oraz Wojciech Dymiński-16.
-Wygraliśmy wiarą w sukces, w kolegę i w drużynę. Powiedziałem chłopakom, że koszykówka jest taką dyscypliną sporu, że jeżeli ją szanujesz i jesteś pełen pokory ona ci oddaje dwukrotnie. Zrozumieli to i zrobili to, co zrobili-powiedział Michał Siwicki, trener BC Swiss Krono Żary. –Do przerwy mieliśmy problem ze zbiorkami w obronie, więc mieliśmy takie założenie, żeby to ograniczyć, i to był jedyny minus naszej gry dzisiaj. Bałem się też głębokiej ławki, bo w drużynie mamy urazy i tych ludzi nam brakuje, a zwłaszcza tlenu, ale dzisiaj na szczęście go starczyło, a dzięki wierze w siebie i w to co robili zwyciężyliśmy w trudnym meczu.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?