Żarski Jarmark Wielkanocny już się rozpoczął. Do niedzieli 2 kwietnia można robić zakupy, podjadać słodkości i oglądać występy zespołów

Niektórzy wystawcy, a jest ich kilkudziesięciu, do Żar przyjechali aż z Wrocławia. Pani Jadwiga z mężem sprzedaje ozdoby wielkanocne, wianki, palmy, stroiki, a wszystko przygotowuje własnoręcznie. - Oferta jest spora, ceny przystępne, warto przyjść zobaczyć na własne oczy - zachęca. Żarski Jarmark Wielkanocny rozpoczął się w piątek i potrwa do niedzieli 2 kwietnia. Deszczowa pogoda nie przeszkodziłą w zakupach, chętnych do zwiedzania stoisk nie brakuje.

Na straganach słodkości, pyszności, miody, wina, ozdoby wielkanocne, ale także starocie, np. opryginalne płyty winylowe m.in. Glenna Millera. Tradycyjnie już, swoje wyroby sprzedają uczestnicy warsztatów terapii zajęciowej, którzy już osiemnasty raz zachęcają do kupna pięknych ozdób. Cały dochód przeznaczają na wycieczki, wspólne wyjazdy. Przy jednym ze stoiska można wspomóc także Samuela Niedziałkowskiego, wystarczy kupić kawałek ciasta. Mały samuel z Żar od urodzenia bardzo poważnie choruje, a rodzice zbierają na jego rehabilitację. W sobotę na Jarmarku ok. 11.30 wystąpi zespół Karolinki z Grabika, następnie Mała Tęcza z Olbrachtowa i zespół Bajer. W niedzielę ok. południa będzie można posłuchać pieśni w wykonaniu zespołu Złoty Wiek.