Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żary. Czy w karmie w schronisku jest tylko posmak mięsa?

Lucyna Makowska
W żarskim schronisku przebywa średnio 40 - 50 zwierząt.
W żarskim schronisku przebywa średnio 40 - 50 zwierząt. Lucyna Makowska
Kiepskiej jakości karma, pociągająca za sobą wysokie koszty leczenia zwierząt, zbyt rzadkie odłowy zwierząt, to kulejące strony przyjętego właśnie w mieście programu opieki nad bezdomnymi zwierzętami.

[wytloczenie]Te wątki poruszane były w dyskusji podczas sesji nad uchwalanym przez radnych programem. Sporo pytań do jego założeń miał radny Jacek Stroynowski. Ponieważ w radzie zasiada po raz pierwszy, to może i atut, bo i spojrzenie na pewne sprawy świeższe.
[/wytloczenie]
-Od wolontariuszy Stowarzyszenia Opieki nad Zwierzętami Aport, ale i ze strony mieszkańców docierają do mnie informacje, o tym, że karma, w schronisku jest złej jakości, ciekaw jestem skąd ją bierzecie, czy jest kontrolowana. Mam podejrzenie, że jej słaba jakość, podraża koszty leczenia zwierząt. Dziwi to, że z 600 tys. zł rocznie, które miasto przekazuje na funkcjonowanie schroniska. Tylko 40 tys. zł idzie na karmę, 80 tys. zł na leczenie, sterylizacje i kastracje, a olbrzymią większość pochłania administracja.

Radny poruszał też wątek odłowów bezpańskich zwierząt z terenu miasta.- Z tego co wiem, są zbyt rzadkie, co zauważa nawet Powiatowy Lekarz Weterynarii, w swoich uwagach do programu, a to jedna z przyczyn pogłębiania się bezdomności zwierząt w mieście – wyliczał radny. Chciałbym wiedzieć ile zwierząt jest w schronisku, bo z tego co mówią wolontariusze w prowadzonych przez nich domach tymczasowych jest ich więcej niż w dotowanym przez nas obiekcie?

Schroniskiem zarządza Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Żarach, jego prezes Krzysztof Tuga twierdzi, że karma jest pod kontrolą, i że co roku zakład ogłasza na nią przetarg. – Wydajemy na nią tak mało, bo prowadzone są też zbiórki przez wolontariat, ludzie na ją przynoszą i nie ma potrzeby wydatkowania większej ilości pieniędzy – tłumaczył prezes.

[gal][/gal]

- Zapewniacie że jakość karmy dobra, ale z tego co mówią, jest w niej tylko smak mięsa, w odróżnieniu od sklepowej, z kawałkami mięsa. Sygnały od mieszkańców Żar docierały w tej sprawie także do radnej Edyty Gajdy.

Ale radny temat drążył dalej. – Zastanawiam się czemu nie uwzględniliście uwag Powiatowego Lekarza Weterynarii dotyczących jednorazowej akcji odłowów zwierząt bezpańskich, czy rozszerzenia darmowej sterylizacjo również dla zwierząt, które mają właścicieli, ale nie stać ich na taki wydatek. To powoduje niekontrolowane rozmnażanie się czworonogów i przyczynia się do wzrostu bezdomności, a przecież uchwalając taki program, mamy jej zapobiegać- podkreślał J. Stroynowski.

- Jak sam pan mówi, to tylko opinie, a my wcale nie musimy ich wdrażać w życie- wyjaśniał Daniel Babula, z wydziału infrastruktury żarskiego urzędu, który program przygotował – Program był dostępny na BIP urzędu i nie przypominam sobie żeby pan był u nas w wydziale by wnieść uwagi. Nie zrobiło też stowarzyszenie Aport. Kastrowanie zwierząt mieszkańców to nie zadanie gminy, byłaby to pomoc. A temu nie służy ten program.

W zeszłym roku do schroniska trafiło 156 zwierząt, z tego 155 adoptowano, uśpiono dwa psy.
Jolanta Jureczko, szefowa Aportu twierdzi, że uwag do programu w tym roku nie składała, bo ilekroć to robiła, bo nigdy nie były uwzględniane. -Warunki są tam fatalne, karma rzeczywiście jest najniższej jakości, jak ktoś z 4-osobowej obsługi zachoruje, obiekt czynny jest od 9.00- 17.00, a w schronisku przebywa w tym czasie z 4-50 zwierząt. Do rana są same, czasem bez wody. W trzech tymczasowych domach mam prawie 80 zwierząt- tłumaczy.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Żary. Czy w karmie w schronisku jest tylko posmak mięsa? - Plus Gazeta Lubuska

Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto