18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbrosławice: Wywiady o referendum z Wiesławem Olszewskim i Piotrem Jankowskim

SZEN
Pełnomocnik i radny gminny Piotr Jankowski z banerem nawołującym do odwołania wójta
Pełnomocnik i radny gminny Piotr Jankowski z banerem nawołującym do odwołania wójta Krzysztof Szendzielorz
W ostatnią niedzielę września w Zbrosławicach decydować się będą losy wójta Wiesława Olszewskiego. W gminie odbędzie się referendum. Najważniejsza w nim będzie frekwencja.

30 września w Zbrosławicach odbędzie się referendum lokalne w sprawie odwołania wójta gminy Zbrosławice, Wiesława Olszewskiego. Kampania przed referendum trwa. Prowadzą ją głównie referendyści na czele ze swoim pełnomocnikiem Piotrem Jankowskim. W połowie września na terenie gminy pojawiły się plakaty i banery z hasłem: "30 września odwołujemy wójta".

Komitet sformułował cztery zarzuty wobec wójta Olszewskiego. Są wśród nich brak umiejętności podejmowania decyzji oraz lekceważenie opinii środowisk mieszkańców, podnoszenie opłat lokalnych oraz za wodę i ścieki. Wójtowi dostało się też za to, że zatrudnia w urzędzie i jednostkach mu podległych ludzi spoza terenu gminy o wątpliwie reputacji moralno-etycznej. Sam zainteresowany, czy Wiesław Olszewski nie zamierza brać udziału w głosowaniu. Wszystkie zarzuty odrzuca. Poniżej prezentujemy wywiady z wójtem i pełnomocnikiem referendum.

Z wójtem Zbrosławic, Wiesławem Olszewskim, rozmawia Krzysztof Szendzielorz__

Dziennik Zachodni: Jak pan planuje spędzić ostatnią niedzielę września, kiedy będą się ważyły pana losy na stanowisku wójta?
Wiesław Olszewski: W związku z tym, że uczestniczę w obozie radiowej Trójki „Narty i taniec” i zawiązała się tam wspaniała grupa, będę w ostatnią niedzielę września prawdopodobnie uczestniczył w biegu na orientację pod Kępnem. Nie zamierzam głosować w referendum.

DZ: Czy namawia pan też do tego samego mieszkańców?
WO: Staram się tego nie robić, żeby nie wpływać na wyniki demokratyczne. Chociaż uważam, że moi wyborcy dali mi mandat na cztery lata. Zdziwiłbym się, gdyby chcieli mi go odebrać wcześniej. Pierwszy rok to była realizacja budżetu stworzonego jeszcze przez mojego poprzednika. Było zbyt mało czasu, żebym mógł się wykazać.

DZ: Czy żaden z zarzutów referendystów nie jest godny otwartej debaty?
WO: Polemizuję cały czas z zarzutami. Pierwszy z nich mówi o braku umiejętności podejmowania decyzji i lekceważenie opinii mieszkańców. Decyzji nie boję się podejmować i staram się to robić w sposób demokratyczny. Moje decyzje wszystkich jednak nie zadowolą. Staram się podejmować takie, które będą odpowiadały większości. Przedstawiam rzetelnie motywy tych decyzji. Takim przykładem jest sławetne studium kierunków zagospodarowania przestrzennego, w którym chcielibyśmy zawrzeć możliwość stworzenia farm wiatrowych i strefy logistycznej. Rada pracowała nad studium przy otwartej kurtynie. Na spotkaniach z mieszkańcami w Świętoszowicach i Czekanowie były protesty, ale też nikt mi nie potwierdził, że widział projekt studium z 2005 roku, a zawiera on zapisy podobne. Nie lekceważę więc opinii mieszkańców! Zarzut, że marnotrawię pieniądze na studium jest nietrafiony. Przypomnijmy, że dwaj radni z grupy referendalnej podjęli w 2008 roku uchwałę o tym, żeby przystąpić do zmiany studium, mimo że trzy lata wcześniej studium zostało uchwalone. Tymczasem studium to jest element polityki gminy na wiele lat. To więc jest marnotrawienie pieniędzy. Rozumiałbym jeszcze gdyby zmieniano plan zagospodarowania przestrzennego. Jest potrzeba, więc gminy go zmieniają. Referendum mogłoby się odbyć, gdyby odpowiadało na pytania, czy mieszkaniec jest za wiatrakami i strefą logistyczną. Decyduje o tym rada, a nie wójt, i rada miałaby jasną drogę do działania. Referendum to więc efekt działań personalnych, a nie merytorycznych i w mojej ocenie jest marnotrawieniem gminnych pieniędzy.

DZ: Stawiany jest też jeszcze panu zarzut o zatrudnianiu w urzędzie osób spoza gminy i o marnej reputacji moralnej?
WO: Skoro w grupie inicjatywnej jest dwóch radnych poprzedniej kadencji i pojawia się taki zarzut, rozumiem, że taka polityka kadrowa była. Dla mnie decydujące w tej kwestii są kompetencje, a nie miejsce zamieszkania. Naraziłbym się na zarzut dyskryminacji. Do otwartych konkursów może podejść każdy. Z uzasadnienia grupy inicjatywnej wynika, że zatrudniam osoby o nagannej postawie etyczno-moralnej. Żadnych konkretów. Rzuca to cień na wszystkich. Tak się nie robi.

Z pełnomocnikiem komitetu referendalnego Piotrem Jankowskim rozmawia Krzysztof Szendzielorz

Dziennik Zachodni: Zarzucacie wójtowi arogancję władzy. A Wiesław Olszewski twierdzi, że wsłuchuje się w opinie mieszkańców.
Piotr Jankowski: Proszę zauważyć, że w Księżym Lesie, Łubiu, Łubkach, Jaśkowicach i Kopienicy odbyły się zebrania wiejskie. Ci, którzy na nich byli w zdecydowanej większości mówili, że nie chcą wiatraków. Tymczasem wójt mówi, że je postawi. Ponadto inwestor, pan Tadeusz Wesołowski, wyraził się, że w związku z tą inwestycją, ktoś musi ponieść straty. Ofiary muszą być. Podobnie było w Czekanowie i Świętoszowicach, gdzie ludzie powiedzieli, że nie chcą u siebie pana Domagały z jego centrum logistycznym. Poza tym ludzie tam chcą żyć. I tak już muszą znosić sąsiedztwo autostrady. Jeśli tam jeszcze będzie centrum logistyczne, to ludzie będą musieli znosić jeszcze jedną niedogodność.

DZ: Jeśli będziecie mieli swojego wójta, nie zaproponujecie takich inwestycji w gminie?
PJ: Na pewno nie. Wiatraki są szkodliwe dla przyrody i ludzi. Ponadto dokumenty związane z zagospodarowaniem przestrzennym gminy i jej rozwojem zakładały, by rozwijać u nas budownictwo jednorodzinne. Proszę zauważyć, że przy wybudowaniu jednego wiatraka, który ma być oddalony o około 650 metrów od najbliższych zabudowań, tracimy ogromne ilości działek pod mieszkaniówkę. Zysk z takich inwestycji będzie większy niż z wiatraków.

DZ: To biznes przynosi więcej z podatku od nieruchomości niż mieszkaniówka.
PJ: Dobrze, ale nie można lekceważyć takich głosów, które usłyszałem od jednej pani w Łubiu. Mówiła, że lepiej mieć mniej i być zdrowym.

DZ: Wójt mówi, że nie miał jeszcze okazji, by się wykazać.
PJ: Wiesław Olszewski był przecież przez dwie kadencje wicewójtem. Gminę więc zna, jak własną kieszeń. Wskoczył dwa lata temu na wyższe stanowisko i mógł poczuć się, jak u siebie. Wiedział, jakie reformy wprowadzić. Na razie nic nie zrobił. Upiera się jedynie przy wiatrakach i centrum logistycznym. Mówienie, że poprzednia władza działała źle jest nieeleganckie, bo właściwie Wiesław Olszewski sam siebie obwinia. Co on więc robił w poprzednich kadencjach? Za co brał pieniądze?

DZ: Wójt, waszym zdaniem, podnosi opłaty lokalne, w tym za wodę. Gmina jednak jest zmuszona kupować wodę z zewnątrz, bo jej źródła są skażone i zamknięte.
PJ: Cenami wody ekipa wójta manipuluje. Jak? Wprowadza się na radę gminy projekt uchwały o cenach wody na ostatni moment. Nawet jeśli zagłosujemy przeciwko, to i tak zaproponowane ceny wchodzą w życie. Takie są przepisy. Tak stało się już drugi raz. Wójt chciał wprowadzić maksymalne podatki rolne. Większość radnych się na to nie zgodziła. Stało się to też po sprowadzeniu rolników na sesję, którzy wyrazili swoje oburzenie.

DZ: Podobno obraziliście urzędników zarzucając im naganną postawę etyczną.
PJ: Mamy konkretny zarzut do pani wicewójt, która kilka lat wcześniej pracowała w urzędzie gminy jako sekretarz. Wtedy właśnie wykazała się naganną postawa etyczno-moralną, dlatego zrezygnowała ze stanowiska. Teraz znów pracuje w urzędzie gminy. W dodatku dostała awans na wyższe stanowisko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto