Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ZIELONA GÓRA. Ręce opadają. Kierująca zastawiła zjazd dla karetek na szpitalny oddział ratunkowy i… sobie poszła

Piotr Jędzura
"Tego jeszcze nie było. Kierująca zaparkowała samochód przed zjazdami do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Zielonej Górze i gdzieś sobie poszła" - pisze radny Robert Górski, lekarz pogotowia ratunkowego.

Po lewej zjazd do głównej części SOR, a po prawej do obszaru urazowego i innych oddziałów. - Na zdjęciu tego nie widać, ale po prawej stronie jest rozkopana jezdnia, bo na terenie szpitala trwa instalacja ciepłociągów, więc nie można ustawić się pod innym kątem do zjazdu – pisze Robert Górski, na co dzień lekarz zielonogórskiego pogotowia ratunkowego i radny miejski. R. Górski zaznacza, że nie można było skręcić w lewo, bo ambulans, to bus o sporej długości, a nie mały samochód osobowy i „nie złamie się” w tak wąskim miejscu.

Sylwester, kierowca karetki, musiał dojechać do końca budynku i zjechać na wstecznym biegu przez wyjazd ze strefy przekazywania pacjentów z ambulansów do SOR. – Podziękowania dla operatora numeru alarmowego 112 i zielonogórskich policjantów za szybką reakcję i zrobienie porządku – zaznacza R. Górski.

Zobacz również: Jak postępować, kiedy jesteśmy świadkami lub uczestnikami wypadku drogowego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: ZIELONA GÓRA. Ręce opadają. Kierująca zastawiła zjazd dla karetek na szpitalny oddział ratunkowy i… sobie poszła - Gazeta Lubuska

Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto