Po 3 minutach żaranie przegrywali już 0:2 i wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, na kolejną porażkę w rozgrywkach.
Na szczęście miejscowi „ścisnęli pośladki”, wzięli się ostro za odrabianie strat i doprowadzili do remisu, a 30 sekund przed zakończeniem pierwszej połowy, Radek Romanowski dał gospodarzom jednobramkowe prowadzenie.
Trzeba swoje trafiać
Druga połowa to ogromna chęć zawodników Mundialu na podwyższenie korzystnego wyniku. Niestety na chęciach się tylko skończyło. Mimo że żaranie prowadzili grę i stwarzali sytuacje, gol nie chciał paść, za to przyjezdni bezlitośnie wykorzystali 3 kontry i wyszli na prowadzenie. W samej końcówce spotkania Mundial miał jeszcze dwie okazje na zmianę wyniku. Niestety dwóch przedłużonych karnych nie wykorzystali najpierw Kuba Księżniak, a potem Kamil Ganczarek. Choć miejscowi mieli na wyciągniecie ręki pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, nie potrafili tego wykorzystać, przegrywając ostatecznie 5:6.
-Myślę, że powinniśmy wygrać ten mecz, ale nie potrafimy zorganizować się w obronie stąd masa błędów, z których padają bramki dla przeciwników. W końcówce mamy dwa przedłużone karne. Niestety nie strzelamy ich i przegrywamy-powiedział strzelec trzech goli dla Mundialu, Radek Romanowski.
-Mecz był wyrównany, ale mam wrażenie, że dziś Mundial grał, a MTS strzelał. Ogólnie wymiany podań mieli niezłe, przebieganie, zmiana pozycji to dobrze wyglądało, ale to strzeliliśmy o jedną bramkę więcej-skomentował bramkarz MTS Knurów Adam Dziuba.
Fragmenty meczu i dwa niewykorzystane karne dla Mundialu
Bramki dla Mundialu Żary:
Radosław Romanowski x3, Dominik Skrzyńskix2
Bramki dla MTS Knurów:
Dariusz Flis x2, Arkadiusz Majorczyk x2, Paweł Ziaja, , Rafał Adamkowski.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?