Kilkunastometrowy komin jest częścią dawnej Tuchfabrik. Na terenie obiektu, w budynkach pofabrycznych właśnie powstaje nowe osiedle mieszkaniowe - Wełna Żary. Inwestor - Masovia Nieruchomości, od początku zapewniał, że ideą jest tutaj m.in. zachowanie pofabrycznych detali. Komin, jak się okazało, stwarza zagrożenie, przy większej wichurze mógłby runąć.
CZYTAJ TEŻ
Czujniki na kominie
Natychmiast zamontowaliśmy na kominie specjalne czujniki, które mierzyły jego drgania i w razie przekroczenia ich dopuszczalnych wartości natychmiast alarmowały całą ekipę. Ten system okazał się być niezwykle efektywny – reagował nawet na mocniejsze podmuchy wiatru. Umożliwiło nam to przeprowadzenie ciężkich prac budowlanych bez żadnego uszczerbku dla konstrukcji komina – mówi Piotr Szmilewski, prezes Masovii Nieruchomości, inwestora Wełny.
Zapobiec katastrofie
Od niedawna są prowadzone prace, które mają temu zapobiec katastrofie budowlanej. Trwa rozbiórka górnej części komina, następnie w planie są ekspertyzy budowlane, ocena stanu konstrukcji. Inwestor planuje wzmocnienie konstrukcji i jej odbudowę. - Zależy nam na zachowaniu oryginalności konstrukcji – zdemontowane cegły chcemy użyć ponownie przy odbudowie.
To część historii
Obiekty, w których dziś powstają mieszkania mają niemal dwieście lat - tkalnia z 1829 r. i farbiarnia z 1899 oraz suszarnia ze wspomniany kominem. Były one częścią ogromnej fabryki wyrobów włókienniczych Erdmanna Hoffmana. Dla wielu mieszkańców Żar to miejsce to prawdziwa historia, w latach 50 - tych ubiegłego wieku utworzono Żarskie Zakłady Przemysłu Wełnianego, które istniały do początku lat 90 - tych. W kolejnych latach budynki tylko niszczały w oczach, pojawiła się koncepcja budowy tutaj galerii. Ostatecznie postawiono na mieszkania, których będzie 71. Zakończenie inwestycji jest planowane na wiosnę przyszłego roku.
Zobacz też znalezisko na terenie Wełny
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?