Stawy na Gryżycach w sezonie letnim przyciągają tysiące ludzi. Przyjeżdżają z Żar, Żagania i okolic, a nawet z Nowej Soli. To miejsce bardzo oblegane, ale również zaniedbane. Najbardziej popularny jest staw z górą piachu i piaszczystymi plażami. Przez kilka lat Polski Związek Wędkarski dzierżawił "czwórkę" zewnętrznym podmiotom, które pobierały opłaty za wjazd, organizowały małą gastronomię i zapewniały sprzątanie terenu. Na akwenie byli też ratownicy, dzięki którym było bezpieczniej.
Gryżyce zasypane śmieciami
W ostatni weekend (13 i 14 czerwca 2020) nad stawem było mnóstwo ludzi. Dużo samochodów oraz kamperów, a także masa śmieci, których nikt nie sprzątał. Oczywiście nie wszyscy biwakowicze śmiecili. Byli też tacy, którzy przywieźli ze sobą worki na śmieci i zapowiedzieli, że przy wyjeździe zabiorą je ze sobą. Jednak było też widać ludzi, którzy po prostu rzucali swoje odpadki, tuż obok całkowicie przepełnionej beczki, służącej za śmietnik. Na ziemi walały się na przykład opakowania fast foodu mieszczącego się w Żarach. Ktoś przywiózł ze sobą jedzenie, a opakowania rzucił na ziemię.
Kto posprząta Gryżyce?
Właścicielem terenu jest Polski Związek Wędkarski w Zielonej Górze, który twierdzi, że jego jest tylko sama woda, a sprzątania brzegów oczekuje od gminy wiejskiej Żagań. - PZW się myli wyjaśnia Danuta Michalak, sekretarz gminy. - Mamy mapy, z których wyraźnie wynika, że jest nie tylko właścicielem wody, ale również całego terenu. Posprzątanie należy więc do PZW. Jeśli nadal będą tam zalegać odpadki, to możemy przeprowadzić kontrole i zobowiązać związek do uprzątnięcia. Z Gryżyc nie korzystają nasi mieszkańcy, którzy do dyspozycji mają tereny rekreacyjne w Łozach, czy Gorzupii.
Polub nas na fb
Trzeba się dogadać w sprawie Gryżyc
Michał Szostak, ichtiolog z zielonogórskiego PZW podkreśla, że wędkarze czekają na rozmowy w sprawie Gryżyc, ale nie mogą się dogadać z samorządowcami. - O ile wiem, to poszli do Urzędu Miasta, który zupełnie nie ma nic do Gryżc, które nie leżą na jego terenie - dodaje D. Michalak.
Na razie nie wiadomo, kto ma posprzątać, a PZW zaznacza, że żaden z akwenów nie jest kąpieliskiem. - Jeśli ktoś się tam kąpie, to nielegalnie - stwierdza M. Szostak. - Jeśli sytuacja się nie poprawi, to możemy całkowicie zamknąć stawy.
Zobacz film podwodnych Gryżyc Robsona Żagań
Nie będzie sprzątania, ani ratowników
- Nikt nie zgłaszał w tym roku potrzeby obsadzenia Gryżyc ratownikami - mówi Krystian Rębacz, prezes żagańskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Za to będziemy pilnować stawu w Nowogrodzie Bobrzańskim, na którym latem będzie zorganizowane kąpielisko. Szkoda, że mieszkańcy Żagania nie będą mieli gdzie wypoczywać. Basen miejski jest zamknięty, więc pozostają wyjazdy do Żar lub Nowogrodu Bobrzańskiego.
Zobacz film Latającej Wrony - tak wyglądają Gryżyce z lotu ptaka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?