Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak będzie wyglądał w przyszłości żarski zamek? Zespół architektów opowiedział o tym podczas wystawy

Aleksandra Łuczyńska
Aleksandra Łuczyńska
Wystawa pokonkursowa w Folwarku Zamkowym. Prace architektów mona tu ogladać jeszcze przez dwa tygodnie, a w sobotę będzie okazja do spaceru po zamku.
Wystawa pokonkursowa w Folwarku Zamkowym. Prace architektów mona tu ogladać jeszcze przez dwa tygodnie, a w sobotę będzie okazja do spaceru po zamku. Aleksandra Łuczyńska
W Folwarku Zamkowym w Żarach otwarto wystawę pokonkursową prac, które startowały w konkursie na projekt adaptacji żarskiego camku na Centrum Kultury i Tradycji. Zwycięzcy konkursu opowiedzieli o swojej pracy i pomysłach na największy żarski zabytek.

- Cieszę się, że kolejny etap mamy za sobą, przed nam otwierają sie kolejne wrota, jeśli już mówimy o zamku. Dzięki projektowi będziemy mogli w przyszłosci walczyć o kolejne fundusze na jego realizację - mówiła Danuta Madej, burmistrz Żar podczas otwarcie wystawy pokonkursowej prac biorących udział w konkursie architektonicznym. Sam konkurs przez Stowarzyszenie Architektów Rzeczpospolitej Polskiej w Zielonej Górze, a dotyczył przygotowania koncepcji adaptacji zamku Dewinów - Biebersteinów.

Dużo pracy nad projektami

Z pewnością nie był to łatwy orzech do zgryzienia dla oceniających prace sędziów. Dla samych architektów to tytaniczna praca nad opracowaniem koncepcji adaptacji żarskiego zamku na Centrum Kultury i Tradycji. Przygotowanie projektów trwało kilka miesięcy, a zwycięska okazała się praca wspólna kilku pracowni. Pierwsze miejsce w konkursie zajął zespół w skłąd, którego wchodzą warszawskie pracownie: 3MK Projekt Sp.zo.o., Marcin Kwietowicz, Pracownia Projektowa Zuzanna Bujacz-Jaworska.

Żadnych sentymentów

Formuła konkursu była zupełnie anonimowa, sędziowie oceniający projekty nie znali nazwisk architektów, co jak podkreśla Jerzy Gołębiowski, prezes SARP w Zielonej Górze, jest niezwykle ważne.
- To jest najlepsza droga do wyboru najlepszej jakości pracy - podkreślił z kolei Mariusz Ścisło, który przewodniczył sędziom konkursu. - Ocenialiśmy pozbawien jakiekokolwiek sentymentalnego, emocjonalnego kontekstu, to było czysto profesjonalne podejście. Z bardzo dużym naciskiem na to, co przedstawia opinia konserwatorska, co nie znaczy, że wszystko było akcpetowalne przez sąd konkursowe bez dyskusji. Musieliśmy stoczyć z konserwatorem polemikę i walkę, by wywalczyć kompromis.

Spacer z prezentacją projektu

Jak podkreślali autorzy zwycięskiej pracy, w pracy nad projektem jedną z najważniejszych idei był fukncjonalność zamku, na czym miastu zależy najbardziej. - Najtrudniejsze jest przy tego typu projektach to, że forma nie podąża za fynkcją tylko fukcję trzeba wlać w istniejącą formę. Ważne jest to by straty, któe na pewną będą, w tkance historycznej, był jak najmniejsze - wyjaśniali autorzy, którzy zaproponowali m.in. budowę tarasu widokowego wokół wieży, czy wymianę dachu na zamku.
Prace pokopnkursowe można oglądać w Folwarku jeszcze przez dwa tygodnie, ale największą gratką będzie spacer po zamku wraz z prezentacją projektu, który wygrał. Start w sobotę 5 listopada o 12.00.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto