Praca w Żarach. Bezrobotnych przybywa, ale są też nowe oferty pracy

W kwietniu w powiecie żarskim przybyło 161 osób bezrobotnych. Obecnie zarejestrowanych jest 1966 osób. Dla porównania, w marcu przybyło tylko 14 (stan na koniec marca - 1805). Jednak, jak podkreśla Józef Tarniowy, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Żarach, to nie są jeszcze sensacyjne dane.

- Trzeba przyznać, że liczba bezrobotnych rośnie, jednak w porównaniu do ubiegłych lat nie jest to znaczący wzrost - mówi. - Spodziewamy się, że więcej osób będzie się rejestrowało w czerwcu i w lipcu. Wtedy da się odczuć znacznie efekty epidemii koronawirusa. Na tę chwilę nie mieliśmy zgłoszeń o zwolnieniach grupowych. Jedna z warszawskich firm, która działa w całej Polsce i ma dwuosobową placówkę w Żarach, zgłosiła taki zamiar, ale na tle całego powiatu to nie są duże liczby - dodaje.

Urząd pracy przeżywa oblężenie przedsiębiorców, którzy starają się o dofinansowanie do zatrudnienia pracowników, o bezzwrotne pożyczki.Wpłynęło już ok. 2900 wniosków. Tysiące przedsiębiorców już dostało wsparcie. - Telefony wciąż dzwonią, przedsiębiorcy dopytują, mamy dużo pracy. Codziennie ok.200 - 300 wniosków wpływa, w rekordowym dniu było ich aż 430. To w skali powiatu jest bardzo dużo - mówi Józef Tarniowy.

Mimo rosnącego bezrobocia, na stronie urzędu pracy pojawiają się wciąż nowe oferty dla szukających pracy. Firmy szukają m.in. murarzy, hydraulików, pielęgniarek, piekarzy czy tapicerów.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.

Zobacz także, jak radzą sobie przedsiębiorcy w Nowej Soli