Usiłowanie zabójstwa w Opocznie. Kobieta nożem kuchennym ugodziła męża w klatkę piersiową. ZDJĘCIA

W Wielką Środę małżeństwo W. wspólnie raczyło się alkoholem. Jednak w pewnym momencie doszło do kłótni i szarpaniny. Małgorzata W. chwyciła nóż kuchenny i ugodziła nim męża Artura W. w lewą stronę klatki piersiowej. Rana kłuta realnie zagrażała życiu mężczyzny. Udało się go uratować tylko dzięki szybko i sprawnie udzielonej mu pomocy medycznej.

- Dyżurny opoczyńskiej policji otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że w jednym z mieszkań na terenie Opoczna znajduje się mężczyzna z raną kłuta klatki piersiowej - relacjonuje asp. sztab. Barbara Stępień, oficer prasowy opoczyńskiej policji. - Na miejsce zostali niezwłocznie skierowani policjanci oraz ratownicy medyczni z opoczyńskiego szpitala. Priorytetem służb, było jak najszybciej opatrzyć rannego mężczyznę i przetransportować go pod opiekę lekarzy. Stan mężczyzny był na tyle poważny, że został on natychmiast poddany serii zabiegów medycznych ratujących życie.

Na miejscu zdarzenia, do pracy przystąpili policjanci z wydziału dochodzeniowo- śledczego wraz z technikiem kryminalistyki z komendy w Opocznie. Zabezpieczyli oni szereg śladów kryminalistycznych, w tym narzędzie zbrodni - nóż kuchenny.

Do wyjaśnienia sprawy zatrzymano żonę pokrzywdzonego mężczyzny, 43-letnią mieszkankę Opoczna. Kobieta była pijana. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że ma prawie 3 promile alkoholu organizmie. Podejrzana trzeźwiała w policyjnej celi.

Policjanci z Opoczna ustalili, że małżeństwo nie ma stałego miejsca zamieszkania. Czasowo przebywali w mieszkaniu znajomych.

Prokurator Prokuratury Rejonowej w Opocznie na podstawie zebranych w sprawie materiałów i dowodów, przedstawił Małgorzacie W. zarzut usiłowania zabójstwa. Jest podejrzana o to, że "27 marca 2024 roku w Opocznie w trakcie wspólnego spożywania alkoholu w lokalu mieszkalnym, usiłowała dokonać zabójstwa swojego męża Artura W. w ten sposób, że używając noża kuchennego zadała mu cios w klatkę piersiową, w wyniku czego doznał on rany kłutej lewej strony klatki piersiowej, co spowodowało chorobę realnie zagrażającą życiu, jednakże zamiaru swego nie zrealizowała wobec udzielonej pokrzywdzonemu pomocy medycznej, tj. art. 13 § 1 kk w zw. z art. 148 § 1 kk w zb. z art. 156 § 1 pkt 2 kk w zw. z art. 11 § 2kk."

Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie kobiety. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora. Małgorzata W. najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za tak klasyfikowany czyn grozi jej kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10 albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Prokuratura dodaje, że w sprawie trwają czynności procesowe, które mają na celu wyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności zdarzenia. Pokrzywdzony mężczyzna w stanie ciężkim przebywa w szpitalu.