Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielki gniew i bunt w Szprotawie! Ulicami miasta przeszedł wielki marsz w obronie praw kobiet, jakiego jeszcze nigdy tutaj nie było!

Małgorzata Trzcionkowska
Małgorzata Trzcionkowska
Na ulice miasta wyszły tłumy! Szprotawian wsparli mieszkańcy Żagania, Małomic, Żar i okolicznych miejscowości.
Na ulice miasta wyszły tłumy! Szprotawian wsparli mieszkańcy Żagania, Małomic, Żar i okolicznych miejscowości. Małgorzata Trzcionkowska
W czwartek 29 października 2020 tysięczny tłum wyszedł na ulice Szprotawy, żeby zaprotestować przeciwko piekłu kobiet i partii rządzącej, która zdaniem protestujących nie sprawdziła się. To ogromna liczba w niewielkim miasteczku, w którym w ostatnich wyborach prezydenckich tylko o włos Andrzej Duda przegrał z Rafałem Trzaskowskim. Do mieszkańców Szprotawy przyłączyli się mieszkańcy Żagania, Żar, Małomic i okolic. Było głośno i była moc!

- Po południu w sklepach w Szprotawie nie było już żadnych gwizdków - opowiada Izabela Glapińska, która na protest przyszła z dorosłą córką. - Wiem, bo chciałam kupić i szukałam m.in. w sportowym. Okazało się, że dzisiaj (w czwartek 29 października 2020) wszystkie zostały wykupione. Poszukiwane były też czarne balony.

Dla córek i wnuczek!

Józef Ceremuga przyjechał na marsz, żeby towarzyszyć protestującym w samochodzie. - Ja już jestem starszym człowiekiem, ale musiałem tu przyjść, mimo iż żona nie była specjalnie zadowolona z mojej decyzji - wyjaśnia. - Nie godzę się z tym co się dzieje, oprócz tego mam dla kogo walczyć, bo mam wnuczkę!
Ola, Lena i Sylwia to młode dziewczyny, które od niedawna są dorosłe. - Po raz pierwszy jesteśmy na takim proteście, ale było warto - powiedzialy nam. - Nie godzimy się na to, co się dzieje!

Zobacz film Anny Urbańczyk

Marsz w eskorcie policji

Protest eskortowany przez policję, a także przez motocyklistów i kierowców wyruszył z parkingu przy szprotawskim Pepco i przemaszerował z hasłami: "je..ć PIS", "wyp.....lać" oraz "myślę, czuję, decyduje" przez ul. Niepodległości do ronda koło poczty, a potem pod ratusz. Ludzie z okien i przy chodnikach okazywali demonstrantom wsparcie, ale był też jeden przeciwnik, który stał z boku z kartką "Aborcja NIE, becikowe 1000 NIE, 25000+ TAK". - Chce pan, żeby kobiety rodziły martwe dzieci - spytała go przechodząca obok kobieta. - No jak to, przecież inaczej byłaby aborcja! - odpowiedział.

Szykują się do dalszej walki

Pod ratuszem i koło kościoła p.w. WNMP w Szprotawie ludzie zapalili znicze i mówili o tym, co ich boli. Edyta Czeczkowa, szefowa fundacji Spełnienie przypomniała zebranym o konieczności wspierania służby zdrowia, bo jesienna fala pandemii jest dużo cięższa, niż to, co się działo w marcu. - Musimy być solidarni, a mieszkańcy Szprotawy, Żar, Żagania i okolic muszą się wspierać, bo to dopiero początek walki - mówili.

Zobacz film z demonstracji w Szprotawie

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto