Zaraza w Żarach. Nie pomogły nawet nagie dziewice, morowa zaraza zbierała żniwo wśród mieszkańców
Znana w tradycyjnych wierzeniach ludów słowiańskich Mora żyje jeszcze do dziś w pamięci niektórych starców jako duch duszący ludzi nocą. Próbę gaszenia pożaru przez taniec nagiej dziewicy z obrazem świętym w ręku wokół płonącego budynku zanotowane jeszcze przed niewielu laty w Rzeszowskiem.
Są to stare wierzenia ludu polskiego i pochodzą z czasów, gdy zaraza była czymś nieuniknionym i niewytłumaczalnym. Taniec nagich dziewcząt wiązał się ( i wiąże się do dziś np. u wielu ludów Afryki) w obrzędami wtajemniczenia w obowiązki płci w rodzinie i w życiu społecznym. Ponieważ cały obrzęd odbywa się w atmosferze czarodziejskiej tajemnicy, przeto i jego elementom przypisywano znaczenie magiczne.
„Legendy i podania wrocławskie i dolnośląskie” Krzysztof Kwaśniewski