Kto choć raz próbował zagrać na tej szachownicy, wie, że zdobycie klucza do klatki z figurami graniczyło z cudem. Poszukiwania osoby albo miejsca, gdzie był przechowywany klucz przypominało przejście najwyższego poziomu w grze Minecraft. Gdy już szczęśliwiec znalazł skarb w postaci wymienionego klucza, musiał podpisać cyrograf i zostawić dowód!(dane wrażliwe),żeby dostać wymarzoną zdobycz.
Reasumując, chętnych było niewielu, a i popularność wśród mieszkańców niewielka, bo szczerze mówiąc atrakcja była średnio rozreklamowana.
Zapomniana szachownica powoli zarastała, aż praktycznie była niewidoczna dla niewprawnego oka. Zniknęła też klatka z figurami, które za pieniądze podatnika zakupiło miasto, bo resztę zafundowała firma Tempus.
- Chcieliśmy, żeby w naszym mieście, wzorem inny miejscowości, w których ludzie grają w szachy plenerowe, była taka szachownica- mówi Tomasz Żółkiewicz z Tempusa. -We współpracy z miastem podjęliśmy się zamontowania takiej kamiennej planszy w parku. Koszt inwestycji wyniósł 20 tysięcy. Figury i boks zakupiło miasto za około 10 tysięcy złotych- twierdzi Tomasz Żółkiewicz.
Dzisiaj praktycznie nikt z niej nie korzysta, a zarośnięta trawą jest mało widoczna ze ścieżki.
-Przykro na to patrzeć. Szkoda naszego trudu i pieniędzy-mówi fundator z firmy Tempus.
Pani burmistrz: Co dalej z szachownicą?
O to, co będzie dalej z miejską szachownicą, zapytał w urzędzie Remigiusz Krajniak, który zrobił kilka zdjęć i wysłał oficjalny mail z zapytaniem do burmistrza Żar, Danuty Madej.
Oto pełna treść wiadomości e-mail do Burmistrz Miasta Żary
Pani Burmistrz, Może ktoś pytał lub nie, może komuś przeszkadzała lub nie, może ktoś chciał aby znikła, lub nie? Jest więcej pytań niż odpowiedzi. Zapytamy osobę najlepiej zorientowaną w kwestii zniknięcia Miejskiej Szachownicy.
Pani Burmistrz - gdzie się podziała Miejska Szachownica?? Co dalej - wróci do swego miejsca?
Wnoszę o odpowiedź na powyższe pytania nie zmieniając tematu wiadomości udzielając odpowiedzi kierować się dalszym ciągiem wiadomości. W załączniku kilka zdjęć Miejskiej Szachownicy - tylko placu z tablicą.
-Chciałem się dowiedzieć, jako mieszkaniec Żar, dlaczego nikt nie dba o dobro miejskie. Oto jaką odpowiedź otrzymałem od wiceburmistrza Olafa Napiórkowskiego, który podobno posiada w swoim dorobku 4 fakultety-mówi wzburzony Remigiusz Krajniak.
Odpowiedź z Urzędu Miasta Żary, pod którą podpisał się wiceburmistrz Olaf Napiórkowski
Szybka akcja w parku
Po jego interwencji MOSRiW skosił trawę wokół szachownicy i nieudolnie próbował wygrzebać ze szczelin między kamieniami, rosnące tam chwasty. Niestety klatka z figurami nadal nie wróciła na swoje miejsce, czyli de facto nadal nie można grać na planszy w szachy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?